NAJNOWSZE MATERIAŁY FILMOWE
- AMP FUTBOL. Kto zostanie mistrzem Polski?
- EUROBASKET VLOG #6: Polska w ćwierćfinale!
- EUROBASKET VLOG #5: Media, courtside i ostatni mecz w Spodku
- EUROBASKET VLOG #4: Lewy, Oki, Fornal
- EUROBASKET VLOG #3: Polska wygrywa z Islandią
- EUROBASKET VLOG #2: Polska wygrywa z Izraelem
- EUROBASKET VLOG #1: Polska wygrywa ze Słowenią
Kiosk
- Rozmowa z Moniką Kobylińską
- PIŁKA RĘCZNA. Biało-czerwoni bohaterami transferów
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Stal Sanok w ostatnim czasie targana była wieloma emocjami. Zaczęło się od radości z awansu, by szybko zostać sprowadzonym na ziemię. Ze względu na słabsze wyniki trenera Janusza Sieradzkiego zastąpił Ryszard Pytlowany. Po meczu w Kraśniku wyniki zeszły na dalszy plan. Trener Pytlowany źle się poczuł i zmarł...Jego miejsce awaryjnie zajął Piotr Kot, który kontynuował dzieło swojego poprzednika. Stal do końca rundy nie przegrała już meczu.
Rozmowa z Piotrem Kotem, trenerem piłkarzy Stali Sanok
- Szóste miejsce na półmetku rozgrywek i 23 punkty to na pewno sukces Stali Sanok. Było to apogeum możliwości Pana zespołu?
- Ja z drużyną miałem do czynienia tylko w ostatnich sześciu meczach i ciężko mi oceniać całą rundę. Nawet nie widziałem wszystkich meczów Stali na własnym boisku, bo nakładały się ze spotkaniami moich juniorów. Nie ulega jednak wątpliwości, że ten wynik jest bardzo dobry. Tym bardziej, że początek nie był zbyt udany. Patrząc na to, że jesteśmy beniaminkiem, to jest się z czego cieszyć. Starałem się dać szansę sporej liczbie naszych wychowanków i ta mieszanka rutyny z młodością dała fajny efekt. Ważne, że młodzi udowodnili, iż warto na nich stawiać. Na pewno stać ten zespół na dobrą grę, a jak młodzież z pomocą ogranych piłkarzy okrzepnie to powinno być jeszcze lepiej.
- Obejmował Pan zespół w bardzo trudnym momencie, ale nie załamało to Was...
- Zgadza się. Po śmierci trenera Pytlowanego ciężko było się pozbierać i skoncentrować na zajęciach, czy analizie gry rywali. Jakoś jednak nam się udało, a do tego pewnie Rysiu z góry nam trochę pomagał.
- Trochę zawodziliście jednak na własnym boisku. Z czego się to brało?
- Ciężko nam się grało przed własnymi kibicami, bo część z nich jest bardzo wymagająca, a o piłce ma niewielkie pojęcie. Nie wiedzą, że czasem trzeba zagrać akcję od tyłu, a nawet przez bramkarza. Oni jak widzieli coś takiego to od razu zaczynały się wypominki. To tacy podpowiadacze, którzy robią więcej złego, niż dobrego. W przypadku gdy jakiemuś zawodnikowi coś nie wyszło zaczynały się docinki, a to na pewno nie pomagało. Oczywiście doświadczeni zawodnicy powinni sobie z tym radzić, ale też tak do końca nie było. Niby na treningach wszystko jest w porządku, a jak przychodził mecz to pojawiało się rozluźnienie i brak koncentracji. Naszym problemem była również nieskuteczność, której apogeum osiągnęliśmy w meczu ze Stalą Mielec.
- Mocne strony Stali Sanok to...
- Na pewno pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem bardzo ambitnym i walczymy o korzystny wynik do samego końca. Nie baliśmy się podjąć ryzyka i często wychodziliśmy na tym bardzo dobrze. Mocną stroną jest również druga linia, w której grają dobrzy i doświadczeni piłkarze.
- Wyrośliście na prawdziwych pogromców faworytów. Z drużynami, które Was wyprzedzają przegraliście tylko ze Spartakusem Szarowola, a to było na samym początku sezonu...
- Muszę przyznać, że sam się zastanawiałem skąd się to wzięło. Może fakt, że w tych meczach nikt od nas nie oczekiwał cudów powodował, że grało nam się łatwiej? Trochę pewnie też zostało nam to we krwi po wygranych w Pucharze Polski z Legią, czy Widzewem. Jest jeszcze jedna rzecz. Bolączką ogólnie polskiej piłki jest atak pozycyjny. My w meczach, w których nie byliśmy faworytami mogliśmy grać z kontry, co ułatwiało nam zadanie.
- Poprowadzi Pan Stal również wiosną, czy wraca Pan do pracy z juniorami?
- Początkowo miałem prowadzić zespół w dwóch meczach, później w trzech, aż zostałem do końca rundy. Mam sporo innych zobowiązań i decyzji jeszcze nie podjąłem. Prezes w luźnych rozmowach namawia mnie na pozostanie, ale dzisiaj na 100 procent się nie określę. Myślę, że do połowy grudnia wszystko zostanie wyjaśnione.
- Przyjmijmy jednak, że pozostanie Pan na stanowisku. W takim wypadku, na które pozycje chciałby Pan sprowadzić nowych zawodników?
- Ja jestem tego typu trenerem, że pracuję z ludźmi, których mam do dyspozycji. Myślę, że stan osobowy jaki posiadamy w pełni wystarczy, aby znaleźć się w górnej części tabeli. Oczywiście przydałby się bramkostrzelny napastnik i środkowy obrońca, który pozwoliłby Markowi Węgrzynowi wrócić do pomocy. Tak na prawdę uważam jednak, że po to szkoli się w klubie młodzież, aby to ona grała.
- Piłkarzami Stali Sanok interesują się inne kluby. Nie ma obawy, że ten zespół zostanie rozkupiony?
- Cóż, tak już się w piłce czasem dzieje. Byłaby to przede wszystkim satysfakcja dla ludzi związanych z klubem, że ich zawodnicy poszli grać wyżej. Nie ma co ukrywać, że dla klubu byłby to również poważny zastrzyk finansowy i za te pieniądze moglibyśmy ściągnąć kogoś gotowego do gry, bo wiadomo, że młodzieży trzeba dać czas na wejście do zespołu. Na siłę nie można zatrzymywać piłkarzy, bo nie ma ludzi niezastąpionych. Powinniśmy być klubem, który wychowuje młodzież i popycha ją w świat. Takie odejście piłkarza do wyższej ligi może też podziałać mobilizująco na pozostałych zawodników. Inną sprawą jest, że od kilku lat nasi zawodnicy są na listach życzeń innych klubów, ale jakoś nie odchodzą. Ja jestem spokojny.
- Co jesienią Pana najbardziej zaskoczyło pozytywnie, a co było największym rozczarowaniem w III lidze?
- Zaskoczyła mnie wysoka pozycja Siarki Tarnobrzeg. Zawiódł mnie natomiast poziom ligi. Uważam, że wcześniej w III lidze grało się trudniej.
- Na czym polega wyjątkowość SMS-u? (FILM)
- Rzeszowianie o krok od mistrzostwa
- Kumulacja na Podkarpaciu: Drużyna Bońka czy Grenia?! (FILM)
- Triumf 8-latków z MOSiR-u Mielec
- Triumf dębiczan w Wadowicach Górnych
- Zmarł wybitny Redaktor - Andrzej Kosiorowski
- REKRUTACJA do Szkoły Mistrzostwa Sportowego - dodatkowy termin
- REKRUTACJA DO SZKOŁY MISTRZOSTWA SPORTOWEGO
- Szalony tydzień w transfersport.pl!!!
- TRANSFERSPORT.PL: "Trzy kroki w drodze do spełnienia marzeń"
- RYSZARD NIEMIEC o "miażdżącym" zwycięstwie Grenia i o tym czy słusznie opinia publiczna Rzeszowszczyzny przestała interesować się losem piłkarstwa na swoim terenie
- 18-latek nowym nabytkiem Resovii
- TARNOVIA CUP: Triumf Beniaminka
- Silver Cup 10-latków: Beniaminek na podium
- Sukces Beniaminka Krosno w Krakowie
- Zwycięstwo Beniaminka na początek sezonu halowego
- EGZAMINY do Szkoły Mistrzostwa Sportowego
- Nabór do Szkoły Mistrzostwa Sportowego
- Wanda odrobiła stratę, reszta walki w Strzyżowie
- Asseco Resovia rekordowo bije częstochowian
- Cenne zwycięstwo i Stal bliżej czołówki
- Podkarpackie Stale podzieliły się punktami
- KH Sanok bez porażki
- Stal poza Pucharem Polski
- Startuje II liga: mocne Podkarpacie, skromna Małopolska
- Resovia ma nowego sponsora
- Koszykarze Siarki blisko mistrzostwa
- KTS Tarnobrzeg bliżej finału, Bronowianka powalczyła
- SMS zaprasza na dni otwarte
- Aleh Akhrem - Nic nie mamy do stracenia
- Resovia przegrywa. Oivanen kontuzjowany. ZOBACZ ZDJĘCIA !
- Mistrzynie z Tarnobrzega przegrały w Portugalii
- Największy taki turniej - MNÓSTWO ZDJĘĆ TYLKO U NAS !
- Grali tylko 75 minut - zobacz zdjęcia
- Zimna krew rzeszowianek
- Zobacz jak Asseco Resovia ograła Turków
- Jest mi tu dobrze - mówi środkowy Asseco Resovii Wojciech Grzyb
- Resovia pokonała Skrę - FOTOGALERIA z meczu Pucharu Polski
- Trzeci mecz, trzecie zwycięstwo - na Resovię w Europie nie ma mocnych!
- Kosok do Resovii, Kreek do Radomia
- Nowy trener Karpat Krosno
- Niespodzianka: Stal wygrywa w Łodzi!
- FOTOGALERIA: Asseco Resovia - Delecta Bydgoszcz
- Lekcja dla krakowskiej młodzieży, rewanż rzeszowianek
- FOTOGALERIA, Liga Mistrzów siatkarzy: Asseco Resovia - ACH Volley Bled
- Pierwsze zwycięstwo za trzy punkty? Stal Mielec gra dziś w Żukowie
- Mecz o dwóch obliczach w Jarosławiu, Znicz-Anwil 60-77
- Rzeszowskie przekleństwo obcych boisk
- Karpackie Złote Rękawice: rzeszowianin nie sprostał wicemistrzowi kraju
- Zdjęcia z meczu II ligi Resovia - Świt
więcej wiadomości >>>