Resovia ukarze finansowo swojego napastnika Sebastiana Hajduka za jego zachowanie podczas derbów Rzeszowa. Hajduk po zdobyciu gola pognał pod sektor kibiców Stali, gdzie "uciszał" ich, przykładając palec do ust. O mały włos nie wywołał zamieszek.

Doświadczony pomocnik opowiada o problemach Stali i o tym, jak reaguje na porażki. Byli piłkarze i trenerzy Stali komentują postawę zespołu i udzielają Czesławowi Palikowi rad.

Rozegrana została III runda Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Rzeszów-Dębica. Do sporego kalibru niespodzianki doszło w Sędziszowie Młp., gdzie miejscowa Lechia - grająca w okręgówce - pokonała trzecioligowca z Boguchwały.

Kolejna runda Pucharu Polski na szczeblu jarosławskim przyniosła wiele emocji. Dwa spotkania kończyły się po dogrywce. Piast Tuczempy po niezwykle ciekawym widowisku uporał się z IV-ligowym JKSem Jarosław, natomiast Zryw Młodów musiał uznać wyższość ekipy z Lubaczowa. W pewnym momencie za bramkami obu zespołów rozpalono nawet ogniska, aby chociaż trochę poprawić widoczność, gdyż spotkanie kończono już w wieczornych ciemnościach.

Młodzieżowi reprezentanci AKS Resovii, podopieczni szkoleniowców Jacka Podpory i Tomasza Cmocha wywalczyli mistrzowskie tytuły w krajowym championacie w kategorii roczników 1996 oraz 1998, podczas Mistrzostw Polski mini siatkówce w Zabrzu. Turniej rozgrywany był pod patronatem Sebastiana Świderskiego i Kinder + Sport. W mistrzowskiej imprezie rywalizowały najlepsze zespoły ze wszystkich województw oraz osiem ekip które awans wywalczyły w barażach.

Ryszard Pytlowany, jak sam mówi, jest związany ze Stalą Sanok od zawsze. Obecnie jest to jego drugie podejście do pracy z pierwszą drużyną. Zaczął bardzo dobrze, bo od wygranej z Podlasiem Biała Podlaska. - Czeka nas sporo pracy, ale Stal stać na bezpieczne utrzymanie - mówi portalowi sportowetempo.pl

Srebrny medalista olimpijski z Barcelony, 39-krotny reprezentant Polski, były piłkarz Lecha, Sportingu Lizbona i klubów niemieckiej Bundesligi jest w Lechu trenerem napastników. Po meczu 1/16 Remes Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola nie miał tęgiej miny - Robert Lewandowski, Hernan Rengifo i Tomasz Mikołajczak ani razu nie trafili bowiem do siatki.

Marcin Kikut był jednym z nielicznych piłkarzy "Kolejorza", który zgodził się na rozmowę po meczu w Stalowej Woli. Większość graczy Lecha czmychnęła do szatni, a potem zaszyła się w autokarze.

- Nasi kibice mieli frajdę, ale sukces w meczu z Lechem zamieniłbym na punkty w lidze - mówi Tomasz Wietecha. Bramkarz Stali obronił w konkursie jedenastek strzały Ivana Djurdjevica i Dimitrije Injaca. Zwycięstwo zadedykował rodzinie, która wspierała go w ciężkich chwilach.

BARTŁOMIEJ PISZCZEK o kibicach Stali, napastnikach Lecha i rzutach karnych