OZPN Stalowa Wola obligatoryjnie odwołał weekendowe rozgrywki piłkarskie ze względu na obfite opady śniegu, które wystąpiły w zeszłym tygodniu. Boiska miały nie nadawać się do gry. Spotkania zostały przełożone na 31 października. Kiedy część działaczy dowiedziała się o tym, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.

Efektowne zwycięstwo 5-2 w meczu o przysłowiowe 6 punktów z Błękitnymi Ropczyce pozwoliło piłkarzom Sokoła Nisko "złapać" oddech. Ale grający trener Artur Lebioda nawet nie dopuszcza myśli o odpoczynku - chce, by jego zespół poszedł za ciosem i w najbliższej kolejce pokonał w Dębicy Igloopol.

Xu Jie i Bartosz Such wygrali w Rudzie Śląskiej pierwszy w tym sezonie Ogólnopolski Turniej Kwalifikacyjny seniorów w tenisie stołowym. Bardzo dobrze spisali się reprezentanci Małopolski Antonina Szymańska z Bronowianki i Krzysztof Kaczmarek z Opoki Trzebinia, zajmując 2. miejsca. Niezbyt miło wizytę na Śląsku wspominać będą natomiast pingpongiści Bać-Pol Cash&Carry AZS Politechnika Rzeszów.

- Nareszcie nie musieliście się wstydzić występu przeciwko Skrze?
- Poprzednie mecze zdecydowanie nam nie wychodziły. Sobotni był super w naszym wykonaniu, tylko niestety ponownie bez zwycięstwa.

- W Bełchatowie zaliczyłeś bardzo dobry występ. Szczęście było blisko...
- Niestety przegraliśmy w tie breaku. W takich pojedynkach jak ten, o zwycięstwach decydują dosłownie detale. W końcówce Skra zachowała więcej zimnej krwi. Wygrała, chociaż wynik mógł być zgoła odwrotny.

- Przed meczem z Resovią założyłeś się ze swoim przyjacielem Wojciechem Grzybem o to, kto wygra. Oczywiście obaj postawiliście na swoje drużyny...
- Z Wojtkiem przyjaźnimy się już od wielu lat. W Rzeszowie spędziliśmy trzy lata w tamtejszym SMS PZPS, później przyszedł czas na wspólne występy w AZS Olsztyn. To był taki przyjacielski zakład bez zobowiązań, bo na ich realizację nie mamy czasu. Po prostu - ot tak dla zasady, kto ma rację. Wygrałem, lecz nie przyszło łatwo.

Sprawdził się czarny scenariusz i koszykarze Resovii zostali wykluczeni z rozgrywek III ligi. Stało się tak, gdyż nie doszło do zapowiadanego spotkania władz klubu i sekcji, a w związku z tym nie znalazły się pieniądze na utrzymanie drużyny.

Koszykarze Znicza pokonali Stal głównie dzięki fantastycznej grze Amerykanów. John Williamson, Keddric Mays i Jeremy Chappel zdobyli 59 z 70 punktów drużyny! Było to drugie zwycięstwo jarosławian w tym sezonie, stalowcy pozostają bez wygranej.

Kazimierz Greń był gościem Mateusza Borka w dzisiejszym programie "Cafe Futbol" w Polsacie Sport. Szef podkarpackiego futbolu raz jeszcze podkreślił, jak bardzo jest rozczarowany działalnością Grzegorza Laty. - Prezes PZPN nie realizuje wyborczego programu. Kibice mają rację - związek musi się zmienić - dodawał.

W trzech sparingach przed sezonem trzy razy Znicz wygrywał ze Stalą. Czy dziś w Stalowej Woli będzie tak samo? Podkarpackie derby w ekstraklasie koszykarzy rozpoczną się o godzinie 17.