Ma 19 lat, wyrozumiałą dziewczynę, a w piłkę ręczną zaczął grać, żeby nie siedzieć non stop przed komputerem. Damian Misiewicz, skrzydłowy Stali Mielec, po raz kolejny został powołany przez Jarosława Cieślikowskiego do juniorskiej reprezentacji Polski.

Nietypowa formuła zawodów sprawiła, że w turnieju Banks's Olympique rozgrywanym na torze Wolverhampton Wolves nikt nie był niczego pewien, a kibice oglądali emocjonujące pościgi. Począwszy od drugiej serii zawodnicy startowali oddaleni od taśmy startowej w zależności od pozycji zajętej w...poprzednim swoim biegu.

Na środę zapowiedziano spotkanie przedstawicieli klubów I oraz II ligi żużlowej, którzy w Rybniku będą dyskutować i zgłaszać wnioski dotyczące przyszłości "czarnego sportu" na zapleczu ekstraligi.

- Nie mogę odmówić moim piłkarzom serca do gry i poświęcenia. Ale znów straciliśmy gole na własne życzenie. Nie może być tak, że rywal z trzech metrów pakuje nam piłkę do bramki! - irytował się po zakończeniu zaległego meczu 12. kolejki trener Stali Janusz Białek. Była to dziewiąta, a czwarta na wyjeździe, porażka zespołu ze Stalowej Woli. Utrzymanie na zapleczu ekstraklasy wydaje się coraz mniej realne.

MOSiR Krosno - Siarka Tarnobrzeg to chyba najciekawiej zapowiadające się spotkanie 4. kolejki I ligi koszykarzy, która odbędzie się w środę. Faworyta wskazać trudno, bo drużyny grają w kratkę.

W meczu I ligi piłkarskiej Stal Stalowa Wola zremisowała  po meczu pełnym emocji z Motorem Lublin. Prowadziła już 2-0, ale remisując 3-3  nie mogła wybrzydzać. Powinna raczej podziękować napastnikowi Motoru Wojciechowi Białkowi, który w II połowie zamiast do bramki, dwukrotnie posyłał piłkę w słupek.

Strumyk przeważał w pierwszej części spotkania gola jednak nie strzelił. Goście natomiast grali dobrze tylko do 16 metra przed bramką miejscowych. Potem brakowało im już pomysłu na wykończenie akcji. Po zmianie stron obu zespołom udało się strzelić po jednym golu i w Malawie padł remis 1-1

W niedzielę spotkali się dwaj beniaminkowie IV ligi. Spotkanie było zacięte, miało niesamowity przebieg i zakończyło się remisem 3-3.

Po nagłym ataku zimy w ubiegłym tygodniu większość spotkań nie odbyła się. Na szczęście pogoda uległa poprawie i można zabrać się odrabianie zaległości. Na pierwszy ogień idą III liga lubelsko-podkarpacka, dwa mecze IV ligi oraz Puchar Polski. W tym ostatnim przypadku mecze rozegrane zostaną jednak na raty. Część już jutro, pozostałe w następną środę.

Po remisie 0-0 z Kolbuszowianką Pogoń Leżajsk może chyba mówić o kompleksie drużyny znad Nilu. "Piwosze" w ciągu trzech poprzednich sezonów grali z nią w lidze sześciokrotnie - wygrali raz, w poprzednich pięciu przypadkach nawet nie strzelili bramki.