Wisłok Wiśniowa – Limblach Zaczernie 3-2 (3-0)

1-0 Piechowiak 30
2-0 Szołdra 33, karny
3-0 J. Baran 35
3-1 Dycha58
3-2 Adamczyk 78
Sędziował Paweł Mokrzycki (Rzeszów). Żółte kartki: Złotek, Boruta – Adamczyk, Cach, Kukulski. Widzów 250.
WISŁOK: Domoń – Szołdra, Salamon (34 Libucha), Baran, Boruta – Kuta (90 +4 Klamut), Korab (70 Nycz), Śledź, Piechowiak – Kawa (78 Złotek), Baran.
LIMBLACH: Kukulski – Kwoka, Dynia, Cach, Ślęczka – Dycha, Brzychczy (55 Brogowski), Szyszka, Bukała – Jucha, Adamczyk.
W 5 minut pierwszej połowy gospodarze strzelili gościom 3 gole. Najpierw Kawa podał w polu karnym do Piechowiaka, który otworzył wynik zawodów. Chwilę później Szołdra wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na strzelcu pierwszego gola. W 35 minucie było już 3-0, bo J. Baran wykorzystał precyzyjne podanie grającego trenera gospodarzy Koraba. Po zmianie stron, Limblach atakował z wielkim animuszem, ale strzelił tylko 2 gole. Oba celne trafienia to wypadkowa dobrze przeprowadzanych kontr. Na doprowadzenie do remisu zabrakło jednak przyjezdnym czasu.

PAWLO