Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > IV liga (Podkarpacka)

Igloopol Dębica – Limblach Zaczernie 2-1 (2-0)

1-0 Saletnik 5
2-0 Dzięgiel 9
2-1 Jucha 66
Sędziował Mariusz Złotek (Gorzyce). Żółte kartki: Filipek, Saletnik, Machnik. Widzów 300.
IGLOOPOL:
Flasza – Brzostowski, Długosz, Socha, Filipek (46 Pisarek) – Saletnik (60 Kajpust), Sujdak (57 Charchut), Janasiewicz (90 Chmura), Machnik – Siwula, Dzięgiel.
LIMBLACH: Kukulski – Cach, Dynia, Radomski, Ślęczka (46 Baran) – Werez, Pilecki, Brzychczy (46 Dycha), Bukała (75 Chorzępa) – Jucha, Adamczyk (70 Nowak).

Od porażki rozpoczął czwartoligową batalię beniaminek z Zaczernia. Piłkarze Limblachu, pomimo iż zaprezentowali bardzo ambitne oblicze,  musieli uznać w Dębicy wyższość Igloopolu.
Dla gospodarzy kluczowe okazały się pierwsze minuty spotkania, w których to, po błędach defensywy, szybko objęli oni dwubramkową przewagę. Najpierw bramkę strzałem w długi róg zdobył pozostawiony bez opieki na prawej stronie pola karnego, Bogdan Saletnik, a następnie źle ustawionego golkipera z Zaczernia sprytnym strzałem przelobował Przemysław Dzięgiel.
Goście z mozołem zabrali się do odrabiania strat, a dębiczanie mogli skupić się na obronie korzystnego wyniku. Ataki z początku były jednak bardzo chaotyczne - obraz gry zmienił się dopiero w drugiej połowie, która przebiegała już pod dyktando Limblachu. Goście notorycznie stwarzali sytuacje, a znakomicie spisującego się tego dnia bramkarza Grzegorza Flaszę w końcu pokonał Tomasz Jucha.
Igloopol kończył mecz w "dziesiątkę", bowiem po wcześniejszym wykorzystaniu limitu zmian, trener dębiczan nie już mógł wpuścić na boisko za kontuzjowanego Tomasza Siwulę. Jednak nawet z tym handicapem gościom z Zaczernia nie udało się już doprowadzić do remisu.
Tomasz Pasternak

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty