PRZEGLĄD PRASY. - Liga Mistrzów? Realnie o tym myślimy. A dlaczego nie? Jak nie będzie takich marzeń, to nigdy się tam nie dostaniemy. Za dwa, najpóźniej trzy lata będziemy grali w europejskich pucharach. To gwarantuję! - mówi Janusz Filipiak, prezes Cracovii, w wywiadzie dla "Gazety w Krakowie".

- Już zimą ostro zainwestujemy. Chcemy kupić dobrych zawodników i jeśli trener Lenczyk będzie przekonany, kogo pozyskać, to mam na to pieniądze. Ściągnięcie Matusiaka i Golińskiego pokazało, że potrafimy być agresywni na rynku transferowym. Nie wiem, ile wydamy na transfery, to zależy od potrzeb trenera Lenczyka. Pieniędzy Comarch ma sporo, ale nonsensownych kwot płacić nie będziemy. Niech to przeczytają menedżerowie i o tym wiedzą - mówi Filipiak.

Jego firma Comarch 10 grudnia podpisze umowę o sponsorowaniu TSV Monachium, niemieckiego II-ligowca. Wiąże się to z planami zdobycia przez Comarch niemieckiego rynku informatycznego. TSV ma być jedną platform promujących Comarch, ma też współpracować z Cracovią. Być może jeszcze w tym oknie transferowym dołączy do niej jeden z napastników TSV.

Filipiak wyjaśnia, że teraz zaczyna inwestycje, bo wkrótce Cracovia będzie mieć nowoczesny stadion: - Chcemy, by na nowym obiekcie ta drużyna grała dobrze. Mam nadzieję, że podniesiemy poziom polskiej piłki.