Kilka godzin przed zamknięciem letniego okna transferowego rzeszowskie kluby zatrudniły nowych piłkarzy. Stal sięgnęła po białoruskiego bramkarza Dmitrija Asnina i nigeryjskiego pomocnika Sunday Ibrahima. W Resovii zagra pomocnik Łukasz Morawski.

28-letni Ibrahim będzie czwartym afrykańskim zawodnikiem Stali. Nigeryjczyk znany jest z występów w Wiśle Kraków, z którą dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Występował również w Zagłębiu Lubin, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Hutniku Kraków i norweskim Stromsgodset. W Gorzowie Wielkopolskim, gdzie Sunday grał ostatnio, nikt za nim nie tęskni. Afrykańczyk ma ładną przeszłość, ale trudno nazwać go tytanem pracy. Teraz ma kierować grą drużyny, która źle rozpoczęła sezon.
Być może lepszy interes Stal zrobiła, pozyskując Asnina. 25-letniego bramkarza, który ostatnio zakładał bluzę Pogoni Siedlce (to w tym klubie zaczynał Artur Boruc). Stal straciła w sześciu meczach aż 13 goli, wiele z nich po kardynalnych błędach obrońców, ale stojący między słupkami Grzegorz Nalepa też ma co nieco na sumieniu.
Łukasz Morawski z Resovią trenował kilka dni, potem wyjechał do domu, bo szefowie klubu nie dostrzegali potrzeby wzmocnienia drużyny. Zdanie zmienili po nieoczekiwanej porażce "pasiaków" z Ruchem Wysokie Mazowieckie. 26-letni pomocnik stworzy w środku pola duet z Kamilem Walaszczykiem. Problem w tym, że Morawski zwiedził już 11 polskich i 2 greckie kluby. W zespole Floty Świnoujście, z którą związany był ostatnio, grał mało. Nie spełnił oczekiwań działaczy, rozstano się z nim bez żalu.
Cała trójka prawdopodobnie zadebiutuje w środowych meczach 7 kolejki. Stal zmierzy się na własnym boisku z Concordią Piotrków Trybunalski, Resovia w Łowiczu z Pelikanem.
Szczegóły umów z nowymi zawodnikami trzymane są w tajemnicy. Udało się nam jednak dowiedzieć, że Ibrahim i Morawski zarabiać będą miesięcznie około 3-4 tysięcy złotych.