Piłkarze ze Stalowej Woli nigdy nie wygrali z Widzewem i trudno przypuszczać, by w sobotę w Łodzi - w ostatnim tegorocznym meczu ligowym - doszło do historycznego wydarzenia. Sensacją byłby remis.

0-0 wywiózł z Łodzi ostatnio Górnik Łęczna, co oznacza tylko tyle, że Stali podopieczni Pawła Janasa już nie zlekceważą. Widzew chce wygrać, by do 6 punktów powiększyć swoją przewagę nad Pogonią Szczecin, do 7 nad Łódzkim KS i aż 10 nad Górnikiem Zabrze, który w tym sezonie miał rozdawać karty na zapleczu ekstraklasy. Widzew nie przegrał żadnego z 8 spotkań na własnym boisku, dwa razy zremisował, strzelił 17 goli, stracił zaledwie 3. W sobotę z pewnością zaprezentuje się lepiej, niż latem w Stalowej Woli, gdzie zwyciężył po golu z wolnego Marcina Robaka i niczym nie zaimponował. Robak uległ niedawno zatruciu pokarmowemu, ale właśnie wrócił do zajęć i ze Stalą zagra. Podobnie jak chory ostatnio reprezentant Litwy Darvydas Sernas. To nie są dobre wieści dla Stali - Robak i Sernas strzelili razem 13 goli.
Gdzie szukać nadziei dla rozpaczliwie broniącej się przed spadkiem drużyny z Podkarpacia? Na pewno w niezłych trzech ostatnich występach wyjazdowych. Stal remisowała w Łęcznej, Poznaniu i Ząbkach. Z wykorzystywaniem okazji ciągle nie jest najlepiej, poprawiła się natomiast gra obronna. Do wysokiej formy wrócił bramkarz Tomasz Wietecha. - Z lepszymi gra się nam lepiej - powtarzają za każdym razem piłkarze Stali. Oby w sobotę ten lepszy miał się z pyszna.

LICZBY WIDZEWA

7-0 - wygrali trzy tygodnie temu łodzianie ze Zniczem Pruszków prowadzonym przez byłego trenera Stali Przemysława Cecherza. Cztery gole strzelili Litwini Darvydas Sernas i Mindaugas Panka, dwa - Brazylijczyk Carlos Eduardo de Souza Tomé czyli Dudu Paraiba.

5400 - to średnia kibiców na meczach Widzewa w rundzie jesiennej. W spotkaniu ze Stalą rekord frekwencji raczej nie padnie. Ostatnia drużyna tabeli może przegrać z reprezentacją, która o tej samej godzinie rozpocznie w Warszawie towarzyskie spotkanie z Rumunią.

LICZBY STALI

0 - "Stalówka" pozostaje bez zwycięstwa na obcym terenie, a trener Janusz Białek wciąż nie poznał, jak smakuje wygrana w meczu ligowym. Stal nie wygrała również żadnego z 14 spotkań z Widzewem.

28 - aż tyle punktów dzieli pierwszy w tabeli Widzew od ostatniej Stali.