Koniec marzeń - a może złudzeń? - dla Marmy-Hadykówki Rzeszów. Rzeszowianie wprawdzie w rewanżowym pojedynku play off I ligi pokonali Lokomotiv Daugavpils 60-31, lecz w dwumeczu to rywal okazał się być lepszy. W pierwszym spotkaniu na Łotwie gospodarze triumfowali 63-27 i to właśnie drużyna Lokomotivu zmierzy się w finałowej batalii o ekstraligę. Rzeszowianie przespali początek spotkania; bieg młodzieżowy sensacyjnie przegrali 1-5, w czwartej gonitwie stracili podwójne zwycięstwo. Tych punktów zabrakło w ostatecznym rozrachunku.

Marma-Hadykówka Rzeszów – Lokomotiv Daugavpils 60-31

LOKOMOTIV: Grigorij Łaguta 13 (3,1,1,4!,3,1), Leonid Paura 0 (d,-,-,-), Roman Povazhny 6 (1,1,1,1*,2), Wiaczesław Gieruckis 0 (0,0,0,-), Kjastas Puodżuks 1 (0,1,0,0,0), Maksim Bogdanow 6 (2*,3,w,1,w), Artiom Łaguta 5 (3,0,0,1,1).
MARMA-HADYKÓWKA: Mikael Max 12 (1,3,3,2*,3), Paweł Miesiąc 9 (2,2*,2*,3,w), Lukas Dryml 7 (3,2*,2*,w), Maciej Kuciapa 14 (2*,3,3,3,3), Dawid Stachyra 9 (1*,3,3,0,2*), Dawid Lampart 8 (w,2,2*,2*,2), Mateusz Szostek 1 (1), Łukasz Kret NS.

Najlepszy czas 63,53 s uzyskał w 1. wyścigu Artiom Łaguta. Sędziował Józef Piekarski (Toruń). Widzów 2 tys.

W pierwszym meczu: Lokomotiv – Marma-Hadykówka 63-27.

Tor taki, jakiego się spodziewano. Skład również nie odbiegał od tego oczekiwanego. Marma-Hadykówka ostrzyła sobie zęby na wygraną w rewanżu w takich rozmiarach, by awansować do finału play off.

Pierwszy wyścig i z miejsca sensacja - lepiej spod taśmy wychodzą goście, na dystansie przewraca się Dawid Lampart ,zaś w powtórce Lokomotiv wygrywa 5-1. Straty zamiast zmniejszać się, jeszcze się pogłębiły. Nadzieje wróciły za sprawą dubletu Lukasa Drymla i Macieja Kuciapy w trzecim wyścigu, ale w kolejnej gonitwie Maksim Bogdanow ograł na dystansie Dawida Stachyrę i Dawida Lamparta. Kolejny bieg, w któym uciekły punkty. Punkty, jak się później okazało, na wagę awansu.

Sprawy szły dobrze do dziesiątej gonitwy, rzeszowianie wygrywali dubletami i rosły ich szanse na pomyślny wynik dwumeczu. W jedenastym biegu goście skorzystali ze złotej rezerwy i wygrali 5-3. W tym momencie gospodarze musieli zanotować trzy dublety i jedno zwycięstwo 4-2, by osiagnąć cel. Niestety pościgowi urwałsię Grigorij Łaguta, a atakujący go Lukas Dryml upadł na tor. W niego wpadli Dawid Lampart i Maksim Bogdanow. Decyzja arbitra o wykluczeniu Czecha z powtórki oznaczała jedno: koniec marzeń o finale.

- Awans przegraliśmy nie tutaj, nawet nie w początkowych biegach, lecz tydzień wcześniej w Daugavpils - powiedział trener rzeszowian Dariusz Śledź.

Bieg po biegu:
1. A. Łaguta, Bogdanow, Szostek, Lampart(u/w) 1-5 (1-5)
2. G. Łaguta, Miesiąc, Max, Paura (d4) 3-3 (4-8)
3. Dryml, Kuciapa, Povazhny, Gieruckis 5-1 (9-9)
4. Bogdanow, Lampart, Stachyra, Puodżuks 3-3 (12-12)
5. Kuciapa, Dryml, G. Łaguta, A. Łagutta 5-1 (17-13)
6. Stachyra, Lampart, Povazhny, Gieruckis 5-1 (22-14)
7. Max, Miesiąc, Puodżuks, Bogdanow(u/w) 5-1 (27-15)
8. Stachyra, Lampart, G. Łaguta, A. Łaguta 5-1 (32-16)
9. Max, Miesiąc, Povazhny, Gieruckis 5-1 (37-17)
10. Kuciapa, Dryml, Bogdanow, Puodżuks 5-1 (42-18)
11. Miesiąc, G.ŁAGUTA!, Povazhny, Stachyra 3-5 (45-23)
12. G. Łaguta, Lampart, Dryml (u/w), Bogdanow( u/w) 2-3 (47-26)
13. Kuciapa, Max, A. Łaguta, Puodżuks 5-1 (52-27)
14. Max, Stachyra, A. Łaguta, Puodżuks 5-1 (57-28)
15. Kuciapa, Povazhny, G. Łaguta, Miesiąc(u/w) 3-3 (60-31)