W 7. kolejce II ligi piłkarskiej Puszcza Niepołomice pokonała 3-0 rybnicki ROW i zajmuje 10. miejsce w tabeli z 9 punktami.

PUSZCZA NIEPOŁOMICE – ROW 1964 RYBNIK 3-0 (2-0)

1-0 Mateusz Broź 19

2-0 Adrian Gębalski 37

3-0 Marcel Kotwica 55

Sędziował Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Żółte kartki: Gawęcki, Sojda - Gojny, Mandrysz, Spratek.

PUSZCZA: Staniszewski - Furtak, Czarny, Lepiarz, Abramowicz (86 Furtak) – Mikołajczyk, Kotwica, Gawęcki (76 Wieczorek), Uwakwe – Broź (82 Sojda), Gębalski (62 Furczyk).

ROW: Kajzer - Janik, Grolik, Nowak, Madrysz (86 Slisz), Krotofil, Płonka, Muszalik (66 Gładkowski), Siwek (82 Popiela), Dudziński (46 Spratek), Gojny.

Dwugłos trenerski:

Dietmar Brehmer (ROW 1964 Rybnik):

Gratuluję mojemu serdecznemu przyjacielowi Tomkowi. To było absolutnie zasłużone zwycięstwo. Byliśmy tylko tłem dla rywali. Mamy złożony problem od kilku meczów. Sytuacja wymaga pewnych reakcji. Gramy na pół gwizdka. Nie gramy tego co sobie zaplanujemy i później tak to w meczu wygląda.

Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice):

- Bardzo dziękuję za gratulacje. Wygrać z trenerem Brehmerem to duża sprawa. Udało nam się dzisiaj zabrać rywalowi jego atuty. Dobrze przechodziliśmy do szybkiego ataku i te akcje potrafiliśmy wykorzystywać. Nie funkcjonowały jeszcze inne elementy gry, ale będziemy nad nimi pracować. Podchodzimy spokojnie i z szacunkiem do tych trzech punktów. ROW Rybnik to dobry zespół i to tylko kwestia czasu kiedy zapunktuje. Chciałbym pochwalić chłopaków za ambicję i za to, że do końca grali i realizowali swoje obowiązki w defensywie, dzięki czemu nie straciliśmy bramki. Z tego się podwójnie cieszymy.   

puszcza-niepolomice.pl, st