Piłkarze Sandecji Nowy Sącz rozegrali drugi sparing w zimowym okresie przygotowawczym. Ich rywalem był w Katowicach tamtejszy GKS, a mecz zakończył się remisem 3-3.

GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz 3-3 (2-1)

1-0 Patryk Grychtolik 1

1-1 Bartłomiej Dudzic 19

2-1 Wojciech Lisowski 31 (karny)

2-2 Mateusz Klichowicz 51

3-2 Adrian Błąd 63

3-3 Mariusz Gabrych 76 (karny)

GKS (I połowa): Krzysztof Baran (Szymon Frankowski) - Wojciech Lisowski, Adrian Frańczak, Jakub Wawrzyniak, Mateusz Mączyński - Sławomir Musiolik, Grzegorz Piesio, Patryk Grychtolik, Bartłomiej Poczobut, Tymoteusz Puchacz - Daniel Rumin.

GKS (II połowa): Mariusz Pawełek - Kacper Tabiś, Leon Marojević, Rafał Remisz, Thomas Skiba - Arkadiusz Woźniak, Grzegorz Piesio, Dominik Bronisławski, Adrian Łyszczarz, Adrian Błąd - Bartosz Śpiączka.

Sandecja (I połowa): Marek Kozioł - Damian Chmiel, Radosław Kanach, Dariusz Łukasik, Marcin Flis, Miłosz Kałahur - Szymon Kuźma, Maciej Małkowski, Davit Manoyan - Joel Mangano, Bartłomiej Dudzic.

Sandecja (II połowa): Szymon Tokarz - Hubert Maślanka, Michał Szaflarski, Michal Piter-Bučko, Wiktor Szewczak, Dominik Kun - Kacper Tokarczyk, Sebastian Wąchała, Dawid Flaszka - Mariusz Gabrych, Mateusz Klichowicz.

Wynik już w 1. minucie otworzył Patryk Grychtolik, który przechwycił piłkę wybitą przez Marcina Flisa i uderzył z linii pola karnego. Strzał był na tyle precyzyjny, że Marek Kozioł nie zdołał skutecznie interweniować. "Biało-czarni" do wyrównania doprowadzili 18 minut później; uczynił to Bartłomiej Dudzic, który otrzymał podanie w okolicach koła środkowego, przebiegł niemal całą połowę i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi.

W 31. minucie gospodarze zdobyli gola. Na listę strzelców wpisał się Wojciech Lisowski, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Marka Kozioła na jednym z katowiczan. Tym samym po pierwszych 45 minutach podopieczni Dariusza Dudka prowadzili 2-1.

Po przerwie goście po raz drugi zdołali odrobić straty. Tym razem uczynił to Mateusz Klichowicz, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Mariusz Gabrych. Kilka minut później było już 3-2 dla GieKSy. Gola, pięknym lobem, zdobył Adrian Błąd.

W 76. minucie sędzia po raz drugi w tym spotkaniu wskazał na "wapno"; tym razem na korzyść nowosądeczan. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Mariusz Gabrych i pewnym, mierzonym strzałem pokonał Mariusza Pawełka. Do końca wynik nie uległ już zmianie.

Następny sparing podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego rozegrają 23 stycznia, a ich rywalem będzie PGE Stal Mielec. Mecz odbędzie się w Mielcu. 

sandecja.pl