W 1. kolejce I ligi piłkarskiej Sandecja zremisowała w wyjazdowym meczu z Chojniczanką 3-3. Sądeczanie przegrywali 1-3, ale w końcówce zdołali wyrównać.

Chojniczanka Chojnice - Sandecja Nowy Sącz 3-3 (2-1)

1-0 Wojciech Trochim 3

2-0 Hubert Wołąkiewicz 10 (karny)

2-1 Mateusz Klichowicz 13

3-1 Tomasz Boczek 61

3-2 Mariusz Gabrych 85

3-3 Maciej Korzym 90+2

Sędziował Artur Aluszyk (Barlinek). Żółte kartki: Trochim, Zawistowski, Boczek, Danielewicz - Flaszka, Szufryn.

CHOJNICZANKA: Janukiewicz - Deleu, Wołąkiewicz, Boczek, Pietruszka, Pylypchuk, Paprzycki, Zawistowski, Foszmańczyk (82 Drozdowicz), Trochim (79 Danielewicz) - Surdykowski (84 Mikołajczak).

SANDECJA: Kozioł - Szufryn, Piter-Bučko, Flis - Dudzic (76 Chmiel), Baran, Małkowski (90+5 Basta), Flaszka (90 Korzym), Smoleń - Klichowicz, Gabrych.

Początek należał do gospodarzy. W 3. minucie Pietruszka oddał strzał, po którym Trochim przejął piłkę i mocno uderzył w długi, dolny róg bramki. Niebawem Flaszka dotknął futbolówki ręką w polu karnym i sędzia Aluszyk wskazał na "wapno". Wołąkiewicz zamienił jedenastkę na gola uderzeniem w lewy róg bramki. W 13. minucie sądeczanie cieszyli się z trafienia kontaktowego; Klichowicz umieścił piłkę w siatce po dośrodkowaniu Małkowskiego.

Sandecja dążyła do wyrównania, ale przy okazji nadziewała się na kontry. W 22. minucie Surdykowski oddał strzał, który został zablokowany przez obronę, a dobitka Trochima z niezwykle dogodnej pozycji została wyłapana przez Kozioła. Po tej szansie chojniczanie zaczęli przejmować inicjatywę i bardzo często przebywali na połowie gości, a niezwykłą aktywnością popisywał się były gracz Sandecji Trochim, który raz za razem próbował kombinacyjnych zagrań.

W ostatnim kwadransie I połowy gospodarze szukali szansy po stałych fragmentach i kontratakach, zaś sądeczanie tworzyli akcje po szybkich zagraniach. Bliski zdobycia bramki był Gabrych, który jednak musiał uznać wyższość Wołąkiewicza. Z woleja z 8. metra strzelał Dudzic, ale bez powodzenia.

Po przerwie przeważała Chojniczanka. W 55. minucie Foszmańczyk wrzucił piłkę pod bramkę Sandecji prosto do Trochima, jednak po technicznym uderzeniu gracza z numerem 9 pewnie interweniował Kozioł.

W 61. minucie było 3-1 dla miejscowych. Po dośrodkowaniu Zawistowskiego na 7. metr Boczek wyprzedził Kozioła i wpakował głową piłkę do siatki.

Od tego momentu rozpoczęła się otwarta wymiana ciosów, bowiem futbolówka z kolejnymi akcjami przechodziła spod jednego pola karnego na drugie.

Końcówka była pomyślna dla gości. W 85. minucie Gabrych umieścił piłkę w siatce strzałem po ziemi w polu karnym po wcześniejszym dośrodkowaniu z prawej strony. 

W doliczonym czasie gry szalony pościg po cenny punkt zakończył Korzym, który pewnie uderzył z 8 m po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Kilkadziesiąt sekund później Gabrych zmarnował "piłkę meczową", bowiem w sytuacji sam na sam trafił prosto w Janukiewicza; po dobitce Klichowicza piłka minimalnie minęła słupek. 

sandecja.pl, ST