Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja > Wiadomości reprezentacja
Szczęśliwy remis w Szkocji2022-03-25 08:41:00

Piłkarska reprezentacja Polski w pierwszym meczu w 2022 roku zremisowała 1-1 ze Szkocją w Glasgow. Bramk ęwyrównującą dla biało-czerwonych w doliczonym czasie gry zdobył Krzysztof Piątek z karnego.


Było to pierwsze spotkanie Czesława Michniewicza jako selekcjonera reprezentacji Polski. Prawdziwy egzamin przed całą drużyną jednak we wtorek na Stadionie Śląskim – finał barażu o mistrzostwa świata. Naszym rywalem będzie Szwecja, początek o 20.45.


Hampden Park, Glasgow: Szkocja – Polska 1-1 (0-0)

1-0 Kieran Tierney 68 (głową)

1-1 Krzysztof Piątek 90+4 (karny)

Sędziował Robert Hennessy (Irlandia). Żółta kartka: Reca (Polska). Widzów 39 090.

SZKOCJA: Gordon – McTominay, Hanley, Tierney – Patterson (67 O'Donnell), Gilmour (77 McLean), McGregor (77 Jack), McGinn, Christie (77 Armstrong), Taylor (67 Hickey) – Adams (90 Brown).

POLSKA: Skorupski – Salamon (44 Bielik), Glik, Bednarek (83 Buksa) –  Cash, Żurkowski, Krychowiak (61 S. Szymański), Zieliński (71 Grosicki), Moder, Reca – Milik (27f Piątek).


Szkocja miała w tym terminie zaplanowane spotkanie barażowe z Ukrainą, lecz FIFA przełożyła je na czerwiec. Polski Związek Piłki Nożnej i szkocka federacja nie miały wątpliwości – trzeba zagrać mecz towarzyski. Dla Ukrainy.


Spotkanie na Hampden Park było rozgrywane w dość szybkim tempie, a grę prowadzili gospodarze. W 10. minucie odważny rajd prawą stroną boiska przeprowadził Patterson, minął czterech reprezentantów Polski i mocno strzelił lewą nogą, ale pewnie w bramce spisał się Skorupski.


Później futbolówkę groźnie w pole karne dośrodkował Zieliński, ale podanie było zbyt mocne, aby mógł je przejąć Milik, który w 27. minucie opuścił boisko z grymasem bólu na twarzy. Zastąpił go Piątek.


Najlepszą szansę na strzelenie gola w pierwszej połowie miał Salamon, który znalazł się w polu karnym przeciwnika i otrzymał świetne dośrodkowanie z prawej strony od Krychowiaka, lecz strzelił głową bardzo niecelnie. Jeszcze w pierwszej połowie Salamon zszedł zaś z kontuzją. 


W 36. minucie silnie z dystansu uderzył Adams, ale Skorupski odbił piłkę. Próbowali również McGinn, McGregor i bardzo aktywny Patterson, ale za każdym razem polski golkiper stawał na wysokości zadania. W 44. minucie najpierw odbił silny strzał z woleja Pattersona, a następnie dobitkę Gilmoura.


W drugą połowę spotkania lepiej weszli Polacy. W 48. minucie świetną piłkę z głębi pola od Modera otrzymał Piątek, wbiegł w pole karne, lecz nieznacznie się pomylił i kopnął obok słupka. W 65. minucie z kolei idealnie wyszedł do świetnego podania Szymańskiego, przełożył futbolówkę na prawą nogą, mijając obrońcę i kładąc na murawie bramkarza, ale jego strzał z linii bramkowej wybił Gilmour.


180 sekund później to gospodarze wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego McGinna precyzyjnym strzałem głową wykończył Tierney. Szkoci starali się kontrolować przebieg gry, a Polacy rzadko potrafili stworzyć dogodną sytuację. W 84. minucie po wybiciu piłki z autu przez Casha i zgraniu futbolówki głową Bielika fatalnie przestrzelił z powietrza Grosicki. W ostatniej akcji spotkania golem z rzutu karnego remis Polsce zdołał jednak jeszcze uratować Piątek. Jedenastka została podyktowana właśnie za faul na nim.


pzpn.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty