Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Reprezentacja
LŚ siatkarzy: W drugim meczu Brazylijczycy lepsi po zaciętej walce2013-06-10 09:23:00

W łódzkiej Atlas Arenie w drugim meczu Ligi Światowej reprezentacja Polski przegrała z Brazylią 2:3. W piątek biało-czerwoni ulegli Canarinhos 1:3.


Polska – Brazylia 2:3 (26:28, 22:25, 25:23, 25:20, 10:15)

Polska: Nowakowski, Kurek, Bartman, Kubiak, Żygadło, Możdżonek, Zatorski (libero) oraz Ruciak, Winiarski, Konarski.
Brazylia: Bruno, Eder, Vissotto, Lucarelli, Lucas, Dante, Mario (libero) oraz William, Wallace, Fonteles, Isac.

Pierwszy punkt rewanżowego spotkania zdobył atakiem z krótkiej Eder. Dobra zagrywka Możdżonka oraz błędy Brazylijczyków dały biało-czerwonym trzy punkty przewagi 6:3. Podopieczni trenera Anastasiego dzięki dobremu przyjęciu często kończyli akcje ze środka siatki, a tego elementu zdecydowanie brakowało w meczu na Torwarze. Goście dobrze spisywali się w obronie i wykorzystywali kontry 16:16. Po wyrównanej i zaciętej końcówce lepsi okazali się gracze trenera Rezende (28:26).

Znakomita zagrywka brazylijskiego atakującego Vissotto dała prowadzenie jego zawodnikom 7:4. Canarinhos zdecydowanie dominowali na boisku, a nasi zawodnicy kompletnie się pogubili i nie potrafili skończyć ataku (7:13). Na drugiej przerwie technicznej różnica punktowa była jeszcze większa 9:16. Błędy Brazylijczyków zniwelowały straty polskiej drużyny (17:19), jednak do końca odsłony to oni „rozdawali karty”. Partię zakończył Lucas (22:25).

W trzecim secie punktowa zagrywka Dante wyprowadziła gości na dwa punkty przewagi 3:1. Skuteczny blok Nowakowskiego doprowadził do remisu 3:3. Od tego momentu toczyła się wyrównana walka. Dopiero błąd Vissotto dał dwa punkty przewagi biało-czerwonym 17:15. Gdy na zagrywkę wszedł Ruciak przewaga wzrosła 20:17. Pojedynczym blokiem popisał się Żygadło (22:18). Biało-czerwoni wygrali  25:23.

Polacy rozpoczęli czwartą partię od prowadzenia 3:1, jednak nasi rywale szybko wyrównali 3:3. Gra naszych zawodników wyglądała coraz lepiej. Skuteczny blok Polaków i przy stanie 11:6 o czas poprosił trener Rezende. Zawodnicy trenera Anastasiego nie wypuścili prowadzenia do końca, a set zakończył Nowakowski 25:20.

W decydującą odsłonę lepiej weszli Brazylijczycy 1:3, powiększali przewagę 11:7. Polacy nie byli już w stanie odwrócić losów meczu. Przegrali 10:15 i cały mecz 2:3.

KS, pzps.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty