Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja
Chaos na treningu kadry w Tajlandii2010-01-16 14:38:00 ASInfo

Zaledwie kilka godzin po przyjeździe z Bangkoku do Korat piłkarze reprezentacji Polski odbyli pierwszy trening, który jednocześnie był ostatnim przed niedzielnym meczem z Danią, w ramach Pucharu Króla.


Zajęcia były otwarte dla wszystkich, nie tylko dla dziennikarzy, ale również dla postronnych osób. Pod koniec treningu na stadion wszedł nawet miejscowy pies, który przechadzał się po bieżni i na nikim nie robiło to żadnego wrażenia. Ponadto podczas treningu odbywała się próba nagłośnienia, próba laserowych świateł, a także dokonywano ostatnich przygotowań przed niedzielnymi spotkaniami. Organizatorzy nie dostrzegają jednak chaosu i zachowują jednak azjatycki spokój.

Ten chaos nie przeszkadzał piłkarzom, którzy podczas treningu zakończonego gierką, z uwagą słuchali zaleceń selekcjonera Franciszka Smudy. - Nam nie przeszkadzam ani długa podróż, ani hałas na treningu - skupiamy się tylko na piłce - powiedział Maciej Iwański, który najprawdopodobniej zagra w pierwszym składzie. Jeśli selekcjoner nic nie zmieni z ustawienia z ostatniej gierki na treningu, to jedenastka na spotkanie z Danią będzie wyglądała następująco: Przyrowski - Mierzejewski, Jodłowiec, Sadlok, Tosik - Peszko, Bandrowski, Iwański, Brożek - Rybus, Lewandowski.


- Jeszcze będziemy wieczorem się zastanawiali nad kilkoma pozycjami, więc nie wyciągajcie jeszcze wniosków - powiedział po treningu Franciszek Smuda, który podkreślił, że mecze w Tajlandii są ważne dla niego w aspekcie szkoleniowym. - Chciałbym tu odkryć trzech, czterech zawodników, z którymi będziemy w przyszłości pracowali. Na razie widać jeszcze brak zgrania, ale widzę, że ci piłkarze, którzy nie byli na pierwszym zgrupowaniu w Grodzisku już wiedzą o co mi chodzi.

 

Gospodarze liczą na zwycięstwo w turnieju

Gospodarze Pucharu Króla Tajlandii mają nadzieję, że pod wodzą legendy Manchesteru United, Bryana Robsona uda im się zwyciężyć w turnieju. Nie będzie to jednak łatwe, bowiem tajska drużyna narodowa zmierzy się z reprezentacją Polski, Danii i Singapuru.
W pierwszym meczu Tajlandia podejmować będzie kadrę Singapuru. - To będzie bardzo ważny mecz dla obu zespołów. Zwycięstwo w pierwszym spotkaniu daje pewność siebie przed następnym meczem oraz ważne 3 punkty do klasyfikacji generalnej - powiedział Bryan Robson.
Szkoleniowiec Tajlandii zdaje sobie jednak sprawę, że mecz z Singapurem nie będzie należał do łatwych. - Oni mają bardzo mocną linię defensywną, dlatego jeśli chcemy przez nią przejść musimy grać bardzo szybką piłkę - dodał.
Robson zapowiedzi
ał również, że jego podopieczni od początku spotkania będą chcieli zaskoczyć drużynę przeciwnika i szybko strzelić bramkę.
Tajlandia zagra z Singapurem o godzinie 13:30 czasu polskiego. Wcześniej, o 10:00 swoje spotkanie rozpocznie reprezentacja Polski, która zmierzy się z Danią.


ASInfo
ban1.jpg
tren0.jpg
tren1.jpg
tren3.jpg
tren4.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty