Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > III liga (Rzeszów-Lublin)
Sędzia nie miał dnia

Izolator Boguchwała - Stal Kraśnik 1-1 (1-1)

1-0 Porada 17
1-1 Szewc 45
Sędziował Mariusz Antosz (Tarnobrzeg). Żółte kartki: Kopiec, Szpond - Iwanowicz, Putkaradze. Czerwone kartki: Sierżęga (53, za faul), Szpond (79, za drugą żółtą). Widzów 300.
IZOLATOR
: Kwaśny - Kopiec, Szpond, Woźniak, Krzak - Bereś (69 Karwat), Sierżęga, Cupryś (82 Iwanowski), Domin - Porada (59 Kuter), Płonka (76 Rusin).
STAL: K. Beszczyński - D. Beszczyński, Sawczuk, Ławryszyn, Wojtysiak - Binkiewicz, Iwanowicz, Putkaradze (67 Ręba), Szewc - Litun, Gromba.



Stara piłkarska maksyma brzmi: najlepszy sędzia to taki, którego podczas meczu nie widać. O Mariuszu Antoszu tego powiedzieć się nie da. Całe szczęście, że jego niefortunne decyzje nie wpłynęły na zmianę wyniku.

Pierwszy raz tarnobrzeski arbiter dał znać o sobie w 53 minucie, gdy pokazał czerwoną kartkę Krzysztofowi Sierżędze. Pomocnik Izolatora faulował Gruzina z ukraińskim paszportem Imeda Putkaradze, ale była to raczej interwencja na żółty kartonik. Przyznał to po spotkaniu sam trener gości Sławomir Adamus. Pięć minut przed końcem sędzia podyktował karnego "z kapelusza", uznając, że Anatolij Ławryszyn sfaulował napastnika gospodarzy Bartosza Karwata. Izolator nie objął jednak prowadzenia, gdyż Mirosław Iwanowski strzelił jak junior - niemalże w środek bramki i Kamil Beszczyński odbił piłkę. - Beznadziejnie uderzyłem - przyznawał "Iwan". Kibice gospodarzy złapali się za głowy, bo też ich ulubieńcy mogli dokonać sztuki nie lada: zwyciężyć, grając w dziewiątkę przeciwko jedenastu. W 79 minucie bowiem Krzysztof Szpond ujrzał drugą żółtą kartkę i podzielił los Sierżęgi. - Bitwa pod Wizną - skomentował zajście spiker Izolatora.

Z remisu nie cieszył się nikt, ale gdy emocje opadły, piłkarze i trenerzy obu drużyn przyznawali, że trzeba go przyjąć z szacunkiem. Wszak w samej końcówce Stal miała dwie wyborne okazje do zdobycia goli. Najpierw Daniel Szewc przegrał pojedynek z Witoldem Kwaśnym, choć strzelał z 3 metrów. Potem Daniel Beszczyński uderzył głową, a piłka trafiła w nogę stojącego na linii bramkowej Grzegorza Krzaka.

Pierwsza połowa była dużo mniej interesująca. Jej ozdobą było trafienie Szewca, który posłał piłkę w "okienko" bramki Izolatora.

Aleksander Lupa

 

Zdaniem trenerów

Grzegorz Opaliński, Izolator.
- Nie wiem, co się stało z nami po strzeleniu gola. Zamiast pójść za ciosem, oddaliśmy inicjatywę. I doigraliśmy się. Po przerwie było dużo lepiej, ale przecież wtedy graliśmy w osłabieniu. Karne strzelają u nas Cupryś, Szpond i Iwanowski. Cuprysia i Szponda nie było na boisku, gdy sędzia podyktował "11". Tak doświadczony zawodnik jak Iwanowski powinien jednak lepiej uderzyć.

 

Sławomir Adamus, Stal.
- Nie jestem zadowolony z remisu. Okoliczności były sprzyjające, powinniśmy wygrać. Zabrakło skuteczności, ale i spokoju w rozegraniu piłki. Zamiast strzelać z dystansu, szukaliśmy prostopadłych podań i pchaliśmy się środkiem. Z drugiej strony, gdyby Iwanowski wykorzystał karnego, byłoby po nas. Dlatego lepszy rydz, niż nic.

AL

 

Bramkarze w rolach głównych

Kamil Beszczyński (Stal):
- Obroniłem karnego, więc powinienem tryskać humorem. Jednak odczuwam niedosyt. Graliśmy z przewagą dwóch zawodników i nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Stadion Izolatora jest dla mnie miejscem szczęśliwym. W poprzedniej rundzie też obroniłem tutaj karnego. Ale strzelał ktoś inny (Krzysztof Szpond - przyp. red.).

Witold Kwaśny (Izolator):
- Przy stanie 1-0 mieliśmy okazje i trzeba było je wykorzystać. Nie zrobiliśmy tego, zawodnikowi Stali wyszedł strzał życia i sprawy zaczęły się komplikować. Mój udział przy stracie gola? Może i źle wprowadziłem piłkę do gry, ale akcja trwała długo i koledzy z pola też mogli się zachować inaczej. Za to w końcówce instynktownie obroniłem strzał z trzech metrów. Remis nie jest wynikiem, który nas urządza, choć pewnie nie warto się na niego obrażać. Przecież kończyliśmy w dziewięciu.

AL

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty