W trzaskającym mrozie lepiej odnaleźli się piłkarze Karpat Krosno, którzy w zakończonym niedawno w Dukli sparingu pokonali wyżej notowaną Resovię. W obu drużynach pojawili się nowi zawodnicy.

Resovia - Karpaty Krosno 1-3 (1-1, 0-1, 0-1)

Gole: Chlipała - Szymański, Mroczka, Buczek.
RESOVIA: Pietryka - Siedlarz, Kozubek, Bogacz, Szkolnik - Łanucha, Walaszczyk, Fryc, Piątkowski - Kantor, Chlipała oraz Bartoszyk - Wdowik, Kozubek, Cichosz, Jakubowski - Bergier, Domoń, Minasjan, Turczyn - Hajduk, Głaz oraz Marynowski.
KARPATY: I tercja Hajduk - Śliwiński, Prach, Łukaczyński, Włodarski - Kumah-Doe, Składanowski, Majcher, Sedlaczek - Szymański, Sienicki; II tercja Hajduk - Martuszewski, Gąsiorek, Gonet, Nazar - Buczek, Mroczka, Frydrych, Drąg - Kurowski, Koncewicz; III tercja Albrycht - Nazar, Martuszewski, Gąsiorek, Garlak - Drąg, Mroczka, Sico, Moroń - Kurowski, Buczek.

Do Dukli nie pojechali z powodu problemów zdrowotnych obrońca Resovii Marek Kusiak i pomocnik Łukasz Morawski. Dużo groźniejszy wydaje się uraz tego drugiego - zachodzi bowiem podejrzenie naderwania wiązadła. - Łukasz udał się za Kraków do specjalisty. Do końca tygodnia powinniśmy poznać diagnozę - mówi trener Mirosław Hajdo, który sprawdzał bramkarza Tomasovii Łukasza Bartoszyka, pomocnika Adriana Bergiera (ostatnio Kolejarz Stróże) i obrońców Piotra Marynowskiego (Stal Mielec) i Mariusza Cichosza (Błękitni Ropczyce). Cała czwórka przebywała już z "pasiakami" na obozie w Barcicach. Do soboty powinny się wyjaśnić sprawy z Rafałem Zawiślanem i Piotrem Chlipałą, który strzelił dziś jedynego gola. - Piotrka traktujemy jak swojego, bo jego umowa jest gotowa i czeka tylko na podpis - tłumaczy opiekun rzeszowian. Pytany o wnioski z pierwszego zimowego meczu kontrolnego, mówi o rozczarowaniu postawą swoich zawodników. - Przegrać można z każdym, ale niektórzy piłkarze myślą, iż osiągnęli tak dużo, że już nie muszą się wysilać. Grubo się mylą, bo braku zaangażowania nie zamierzam tolerować! - irytuje się.
Już w sobotę piłkarze będą mogli odkupić winy. O godzinie 14, znów na boisku ze sztuczną trawą w Dukli, resoviacy zmierzą się z Sandecją Nowy Sącz.
Trener Karpat Tomasz Wacek chwalił swój zespół. - Chłopcy się napracowali. Nieźle graliśmy w obronie, umiejętnie wyprowadzaliśmy piłkę. No i zdobyliśmy trzy bramki - wyliczał. Wacek przyglądał się pięciu zawodnikom, po spotkaniu podziękował Dariuszowi Kurowskiemu i Mariuszowi Martuszewskiemu z Glinika Gorlice oraz Ukraińcowi Nazarowi z Karpat Lwów (w najbliższym czasie do Krosna przyjedzie jeszcze kilku jego rodaków). Szansę otrzymają jeszcze niechciany w Kolejarzu Stróże Robert Drąg i Paweł Mroczka ze Stali Rzeszów. Z kolei Hansen Kumah-Doe z Bieszczadów Ustrzyki Dolne na 90 procent zostanie graczem trzecioligowca.