Unia Nowa Sarzyna - Izolator Boguchwała 0-0

Sędziował Michał Pastusiak (Lublin). Żółte kartki: Juda, Micek - Kopiec, Bereś, Sierżęga. Widzów 150.
UNIA: Zastawny - Micek, Bartnik, Gaca (75. Reptak), Oślizło - Łuczak, Horajecki (84. Sobota), Szafran, Radawiec - Bednarz, Juda.
IZOLATOR: Kwaśny – Kopiec, Czopko, Iwanowsk (68. Woźniak)i, Krzak - Bereś, Skiba (76. Burak), Sierżęga,  Domin (62. Karwat) -  Płonka, Rusin.

Pierwsza część spotkania była zdecydowanie gorsza od drugiej odsłony. W pierwszych 45 min. lepsze wrażenie sprawiał Izolator, jednak nie przełożyło się to na sytuacje bramkowe. Drugą połowę również goście zaczęli z większym rozmachem - uderzenie Beresia z trudem obronił Zastawny. Z minuty na minutę rozkręcali się gospodarze i to oni  stwarzali groźne sytuacje. Najlepszą zmarnował Juda, który trafił piłką w słupek. W końcówce meczu gospodarze kolejny raz mocniej zaatakowali, lecz na posterunku był Kwaśny - w pięknym stylu obronił strzał Soboty z pół obrotu. Natomiast w samej końcówce spotkania Radawiec minimalnie chybił z rzutu wolnego.

(BB)