Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > III liga (Rzeszów-Lublin)

Unia Nowa Sarzyna - Wisła Puławy 1-1 (1-0)

1-0 Juda 4
1-1 Kępka 51
Sędziował Łukasz Pilch (Dębica). Żółta kartka: Mierzwa.


UNIA: Zastawny - Kocur, Oślizło (84 Reptak), Gaca, Bartnik - Radawiec, Micek, Bednarz (64 Horejecki), Mierzwa - Juda, Szafran.
WISŁA: Kuśmierz - Dryk, Procyk, Pietroń, Gawrysiak - Rzędzicki (76 Stecyszyn), Chmielnicki, Krakiewicz, Nowak - Giza, Kępka (90 Kubica).

Unia i Wisła ostatni raz spotkały się w sezonie 1983/84. W Nowej Sarzynie "wiślacy" wygrali 3-1, a u siebie zremisowali 1-1. Faworytem dzisiejszego spotkania przynajmniej na papierze byli podopieczni Piotra Brzezińskiego, ale jak przed laty nie znaleźli sposobu na gości z Puław.

 

- Końcówka rundy jest w naszym wykonaniu tragiczna. Coś się zacięło i przez ostatnie fatalne wyniki straciliśmy kontakt z czołówką - załamuje ręce Zbigniew Hatylak, prezes Unii.

 

Grą oby zespołów kierował w dużej mierze przypadek. Padający deszcz i nasiąknięte wodą boisko zdecydowanie utrudniało rozgrywanie piłki. - Warunki były takie same dla jednych i drugich. Nie ma więc wytłumaczenia dla tego remisu - słusznie zauważył "sternik" gospodarzy.

 

Mecz zaczął się jednak idealnie dla miejscowych. Dośrodkowanie Roberta Micka na bramkę strzałem głową zamienił Damian Juda. Natychmiast do odrabiania strat ruszyli goście, a szczególnie aktywny w ich szeregach był Łukasz Giza i Konrad Nowak. Duet zawodników Wisły raz po raz ruszał w pole karne Unii, ale nic z tego nie wychodziło. Swoich okazji szukali także gospodarze, ale ze skutecznością byli wyraźnie na bakier.

 

Dopiero po zmianie stron udało się przyjezdnym sforsować defensywę drużyny z Nowej Sarzyny. Do wyrównania doprowadził doświadczony Wojciech Kępka, który otrzymał dokładne podanie od Gizy, obrócił się w polu karnym i z kilku metrów strzelił obok interweniującego Artura Zastawnego. W samej końcówce efektowną interwencją po strzale z rzutu wolnego Daniela Radawca popisał się Łukasz Kuśnierz i na tym skończyły się emocje w tym spotkaniu. Wisła cieszy się z punktu, a Unia w niezbyt dobrych nastrojach kończy rundę jesienną.

 

Tomasz Czarnota

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty