Strona główna > Materiały filmowe

Po bardzo wyrównanym i zaciętym meczu II-ligowa Garbarnia Kraków zwyciężyła III-ligową rezerwę Wisły 1:0. Jedynego gola zdobył Michał Górecki, który dobił odbitą przez testowanego bramkarza Wisły piłkę po strzale Sebastiana Kokoszki.

GARBARNIA Kraków - WISŁA II Kraków 1:0 (0:0)

1-0 Michał Górecki 66

Sędziowali: Paweł Kukla oraz Grzegorz Przybylski i Artur Kijak. Żółte kartki: Haxhijaj, Senderski (Garbarnia).

GARBARNIA

I połowa: Jakub Sypniewski - Norbert Piszczek, Marcin Pluta, Gjentijan Haxhijaj, Przemysław Senderski - Jakub Górecki, Krzysztof Kalemba, Tomasz Metz, Karol Kostrubała (36 Paweł Nowak), Piotr Kaczor - Michał Górecki.

II połowa: Jakub Sypniewski - Adrian Fedoruk, Marcin Pluta, Gjentijan Haxhijaj (60 Tomasz Metz), Paweł Byrski - Jakub Górecki (60 Michał Górecki), Krzysztof Kalemba, Marcin Siedlarz (65 Jakub Górecki), Paweł Nowak, Sebastian Kokoszka - Łukasz Cichy.

WISŁA II: testowany - Kolanko, Żemło, Bierzało, Szywacz, Kościelniak, Lech, Lucas, Kuczak, Ferens, Kamiński oraz Bartosz, Kujawa, Furtak, Mordec, Gulczyński, Handzlik, Marszalik, Zając.

W pierwszej połowie w grze obu zespołów było sporo chaosu. W 4. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Tomasza Metza mocno z dystansu uderzył Marcin Pluta, ale obok bramki. Bardzo groźnie było w polu karnym Garbarni w 6. minucie. Po dośrodkowaniu Kolanko trafił piłką w słupek, strzał Kamińskiego instynktownie obronił Jakub Sypniewski, a dobitkę jednego z graczy gości głową wyekspediował poza plac gry Gjentijan Haxhijaj. W 32. minucie Ferenc próbował zaskoczyć soczystym strzałem z rzutu wolnego bramkarza Młodych Lwów, ale Sypniewski był na posterunku. W 35. minucie do dośrodkowania w pole karne Jakuba Góreckiego nie zdążył jego brat, Michał. W 43. minucie Sypniewski bez kłopotów poradził sobie ze strzałem Kamińskiego.

 

W 58. minucie po wolnym wykonywanym przez Pawła Nowaka za faul na Łukaszu Cichym obrońcy Wisły wybili piłkę przed własne pole karne. Pierwszy znalazł się przy niej Marcin Siedlarz i podał przed bramkę do Cichego, ale ten był na ofsajdzie. W 61. minucie w poprzeczkę trafił z dystansu Zając, a dobijający Handzlik posłał piłkę obok słupka.

 

W 66. minucie Paweł Nowak uruchomił na skrzydle Sebastiana Kokoszkę, ten znalazł się w sytuacji oko w oko z bramkarzem Wisły, który obronił jego strzał. Do odbitej piłki dopadł Michał Górecki i bez kłopotów skierował ją do pustej bramki.

 

Po objęciu prowadzenia Brązowi przejęli inicjatywę, konstruując kilka groźnych akcji. Bramkarz Wisły II radził sobie jednak ze strzałami Jakuba Góreckiego w 67. minucie i Michała Góreckiego w 72. i 77. minucie. W 87. minucie po dośrodkowaniu Adriana Fedoruka bliski szczęścia był Sebastian Kokoszka, ale piłka po jego strzale minęła słupek.

 

W 89. minucie po akcji Krzysztofa Kalemby i Tomasza Metza Łukasz Cichy zagrał w pole karne do Pawła Nowaka, ten pokonał bramkarza, ale arbiter liniowy dopatrzył się w tej sytuacji ofsajdu Cichego. Tylko telewizyjna powtórka mogłaby rozwiać wątpliwości przy tej decyzji, ale generalnie trzeba ten mecz zapisać arbitrom na duży plus.

 

Podopieczni trenera Mirosława Kmiecia kontynuują serię spotkań bez porażki, w czterech ligowych i sześciu sparingowych spotkaniach nie zaznali jej ani razu. Choć dziś nie zaprezentowali porywającego futbolu (trudno się temu jednak dziwić, skoro znajdują się w samym środku zimowego okresu przygotowawczego), to po raz kolejny schodzili z boiska jako zwycięzcy.

 

Kolejny sparing czeka Garbarnię w sobotę 15 lutego z Rakowem w Częstochowie. Natomiast w środę 19 lutego na Rydlówce zmierzą się ze Skrą Częstochowa i Iskrą Klecza Dolna.

 

garbarnia.krakow.pl (AB)

Zobacz film (Garca TV - garbarnia.krakow.pl)