Stopera Górnika Zabrze, Mariusza Jopa, doskonale pamiętają kibice krakowskiej Wisły. W 2003 roku - w pierwszym meczu Pucharu UEFA wiślaków z Lazio Rzym - trafił do swojej bramki, a przed rokiem po jego "swojaku" w meczu z Cracovią "Biała Gwiazda" nie wywalczyła tytułu mistrzowskiego.

Słaba forma w okresie przygotowawczym - zdaniem szkoleniowca - sprawiła, że wieloktrotny reprezentant Polski został przesunięty do rezerw i tym samym poszedł śladem Damiana Gorawskiego oraz Pawła Strąka, którzy także trafili do rezerw, a na początku czerwca br. świętowali z Górnikiem awans z... klasy B. Wszystko wskazuje na to, że A-klasowe rezerwy Górnika zagrają w czwartej grupie katowickiej ligi okręgowej na licencji Walki Makoszowy pod nazwą KS Walka-Górnik II Zabrze SSA.

Najciekawsze jest to, że cała trójka grała w Wiśle, zdobywała z nią tytuły mistrza kraju, a została odstawiona na boczny tor przez trenera Adama Nawałkę, który niemal całą karierę spędził przy ul. Reymonta w Krakowie!

st