FC Barcelona pokonała Real Madryt 2-0 w meczu na szczycie hiszpańskiej Primera Division. Obie drużyny grały z czarnymi opaskami dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent RP Lech Kaczyński. ZOBACZ FILM

W Hiszpanii 160. w historii "El Clasico" traktowany był jako mecz rozstrzygający losy tytułu mistrzowskiego, bowiem przed tym spotkaniem obie drużyny miały na koncie po 77 punktów.

Przed meczem piłkarze obu drużyn uczcili minutą ciszy pamięć ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, m.in. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Lech Kaczyński.

Kibice zgromadzeni na Santiago Bernabeu na pierwszą bramkę czekali do 33. minuty, kiedy to Barcelona wyszła na prowadzenie po golu niezawodnego Lionela Messiego. Argentyńczyk wykorzystał podanie Xaviego, minął obrońcę i strzelił obok wybiegającego Ikera Casillasa. Na 2-0 w 56. minucie podwyższył Pedro Rodriguez. Młody Hiszpan otrzymał podanie z głębi pola od Xaviego i precyzyjnym strzałem z 16 metrów w długi róg bramki nie dał szans golkiperowi "Królewskich".

Dzięki temu zwycięstwu Barcelona awansowała na fotel lidera Primera Division i o trzy punkty wyprzedza Real Madryt. Losy mistrzostwa Hiszpanii pozostają jednak nierozstrzygnięte, ponieważ obie drużyny mają do rozegrania jeszcze po siedem spotkań ligowych.

Real Madryt - FC Barcelona 0-2 (0-1)
0-1 Messi 33
0-2 Pedro 56