Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka
Euroliga: Wiślaczki z kompletem zwycięstw2009-11-25 21:42:00

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków pokonały Gospić Croatia Osiguranje 77-75, dzięki czemu mogą być już pewne udziału w fazie play-off Euroligi. Nie zostały w niej dotąd pokonane.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ


Wisła Can-Pack Kraków – Gospić Croatia Osiguranje 77-75 (23-14, 20-25, 17-18, 17-18)

WISŁA CAN-PACK: Janell Burse 31, Ewelina Kobryn 11, Iziane Castro Marques 10, Marta Fernandez 8, Liron Cohen 7, Katerina Zohnova 7, Agnieszka Majewska 3, Anna Wielebnowska 0
GOSPIĆ: Jelena Ivezic 19, Andja Jelevic 15, Ivana Jurcevic 13, Carla Thomas 10, Lamisha Augistine 9, Emanuela Salopek 5, Pelagia Papamichail 4, Ivona Bogoje 0

Widzów 1500.

 

- Tak słabych drużyn nie ma chyba nawet w lidze – padło stwierdzenie z trybun po pierwszych akcjach. Jak się później okazało, było krzywdzące dla Chorwatek. Chociaż miejscowe przewyższały je umiejętnościami technicznymi, nie potrafiły tym udokumentować swojej przewagi. Ta uwidaczniała się głównie w strefie podkoszowej. W samej pierwszej kwarcie Burse stykała się z podwójną zdobyczą (12 punktów i dziewięć zbiórek). Jakkolwiek sporo zastrzeżeń można było kierować do gry obronnej. Po serii siedmiu punktów na 49 sekund przed końcem drugiej partii Gospić Croatia doszła na dwa punkty. Wiślaczki wyprowadziły skuteczną kontrę, ale prowadzenie 43-39 nie dawało komfortu na kolejne 20 minut rywalizacji.

W trzeciej kwarcie zrobiło się gorąco, bowiem Jelena Ivezić wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 53-52. Krakowiankom brakowało pomysłów w ofensywie. Kołem ratunkowym okazywała Burse, która w pojedynkę powiększała dorobek Wisły Can-Pack.
Wydawało się, że sytuacja zostanie opanowana na siedem minut do zakończenia spotkania, kiedy Liron Cohen zaliczyła trzypunktowe trafienie (65-59). Rywalki nie złożyły wszak broni i nadal biły się o swoje pierwsze zwycięstwo w Eurolidze. Efektem nonszalanckich poczynań przy wyprowadzaniu akcji były straty, które przynosiły punkty przeciwniczkom. W dramatycznej końcówce zimną krew zachowała jednak Iziane Castro Marques, dając Wiśle Can-Pack kluczowe punkty.

 

W drugim środowym spotkaniu grupy B ekipa ESB Lille Metropole uległa MiZO Pecs 2010 57-76.

Tabela grupy B

1.     WISLA CAN-PACK    5    10    387-356
2.     HALCON AVENIDA   4     7    298-230   
3.     BERETTA               4     7    313-284
4.     MIZO PÉCS 2010     5     7    343-337
5.     LILLE METROPOLE   5     6    324-398   
6.     GOSPIC CROATIA    5     5    330-390

 

Powiedzieli po meczu

Jose Ignacio Hernandez (trener Wisły Can-Pack): Rywalki sprawiały nam nieco problemów. Nie mogę być zadowolony z postawy wszystkich zawodniczek. Mogę natomiast wyróżnić Janell Burse. Cieszy, że jesteśmy najlepszą drużyną tej grupy.

Iziano Castro Marques (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Na początku uzyskałyśmy przewagę, ale po przerwie przeciwniczki wróciły do gry, przez co była wyrównana końcówka. Ważne, że potrafiłyśmy przechylić szalę na naszą korzyść.

 

Robert Błaszczyk


burse60.jpg
cohenthomas34.jpg
zohnowa w 96.jpg
kobryn w 42.jpg
majewska w 26.jpg
hernandez w 45.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty