Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka
Carlos, Derrick i... turecki Gortat?2010-09-09 08:20:00 ASInfo

Dla Carlosa Boozera, nowego silnego skrzydłowego Chicago Bulls, nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego nawet nie chce słuchać przepowiedni ekspertów - i bukmacherów - że Miami Heat to pewniak do finałów.


- Patrząc na naszą drużynę, nie widzę żadnego powodu, dla którego to my nie mielibyśmy w tym sezonie grać w finałach - mówi Boozer. Ci, którzy wierzą w jego słowa, powinni na niego postawić - za zwycięstwo Bulls, bukmacherzy wypłacać będą w stosunku 13-1...

Za niespełna dwa tygodnie koszykarze National Basketball Association rozpoczną okres przygotowawczy do nowego sezonu 2010/2011. Po jednych z najciekawszych koszykarskich wakacji w historii i przejściu LeBrona Jamesa oraz Chrisa Bosha do Miami Heat, zespół z Florydy stał się natychmiastowym faworytem do zdominowania w Konferencji Wschodniej i do zwycięstwa w finałach. Nie jednak dla nowego nabytku Chicago Bulls, Carlosa Boozera, który twierdzi, że to jego zespół ma wielkie szanse zagrać w finałach. Główny powód - być może najbardziej wyrównany w NBA skład oraz zaledwie 21-letni rozgrywający, Derrick Rose.

- On naprawdę potrafi grać, to pewniak w zespole - mówi o Rose. - Popatrzmy na nasz zespół, na kombinację talentów - D.Rose na rozegraniu, ja na skrzydle, Joakim (Noah) pod koszem, i wszechstronny Luol (Deng) na drugim skrzydle. To zespół, który może grać przeciwko każdemu. Każdy zespół będzie miał z nami przeprawę. Mówiąc o rozwoju talentu Rose'a, Boozer nie jest zaskoczony, zwracając uwagę, że obecnie w kadrze USA na mistrzostwach świata Derrick jest pod opieką jego byłego trenera w Duke University i obecnego trenera kadry - Mike'a Krzyżewskiego. - Rose pojawił się na kadrze i pokazał, że zasługuje na to, żeby mimo młodego wieku być liderem zespołu USA. Trener Krzyżewski go oczywiście uwielbia, chłopaki bardzo dobrze grają i mają szanse przywieźć z Turcji złoty medal mistrzostw świata - stwierdził Boozer.

Przypominając sobie minione miesiące, Carlos Boozer nie ukrywa, że czegoś tak szalonego jeszcze w NBA nie było. - Było tyle plotek, że taka gwiazda idzie tam albo tam, mnóstwo spekulacji. Teraz całe Miami szaleje i wiadomo dlaczego, jest sporo nowego zainteresowania Knicks w Nowym Jorku bo mają Amare (Stoudemire'a). Dla nas koszykarzy najważniejsze jest to, że mamy to już za sobą. Niedługo skończy się gadanie i zacznie się gra. Nie mogę się doczekać pierwszego meczu w barwach Bulls. Chcę się przekonać jak dobrą możemy być drużyną. Musimy to udowodnić na parkiecie, bo w teorii to wszystko wygląda znakomicie. Tak jak w laboratorium - trzeba to wszystko dobrze pomieszać i udowodnić wszystkim jacy możemy być dobrzy. Naprawdę realistycznym celem są dla nas finały NBA. Jak tego nie wykonamy, to znaczy, że nie wykorzystaliśmy naszych możliwości.

W Turcji, podczas trwających w tym kraju mistrzostw świata, Derrick Rose nie jest jedynym graczem Bulls występującym w niepokonanej reprezentacji. Tym drugim, w zespole Turcji jest tegoroczny nabytek Bulls, środkowy Omer Asik, nazywany przez niektórych fachowców "tureckim Gortatem". Osik, który w zespole, który awansował już do półfinału mistrzostw, to najlepszy zbierający, najlepiej zbierający na tablicach i trzeci zawodnik pod względem liczby zdobywanych punktów. Jeśli będzie grał tak skutecznie i spełniał podobną rolę jak Marcin w Orlando Magic, przepowiednie Boozera mogą się okazać bardzo realne.

Faworyci bukmacherów w rywalizacji o mistrzostwo NBA w sezonie 2010/2011:

1. Miami Heat 5-2
2. Los Angeles Lakers 7-2
3. Orlando Magic 8-1
4. Boston Celtics 9-1
5. Chicago Bulls 13-1
6. Dallas Mavericks 13-1
7. Denver Nuggets 17-1
8. Oklahoma City Thunder 18-1

Przemysław Garczarczyk


ASInfo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty