W dzisiejszej grze wewnętrznej trener Stali Sandeco Rzeszów Andrzej Szymański przyglądał się ośmiu zawodnikom, którzy aspirowali do gry w rzeszowskim zespole.

Pojawili się Tomasz Ciećko i Przemysław Wawryca z Tomasovii, Dawid Żłobiński oraz Kamil Mierzwiński z Wisły Płock, Mateusz Butkiewicz i Karol Lorenc z Jagiellonii Białystok oraz Maciej Lech i Daniel Gaweł z MKS Kańczuga. - Najlepiej zaprezentowali się Ciećko, Butkiewicz oraz Lorenc. Chciałbym żeby zostali i zagrali w jutrzejszym sparingu z Sandecją Nowy Sącz - powiedział trener Stali Andrzej Szymański.
Gra wewnętrzna zakończyła się wynikiem 2-2, a oba gole dla Stali strzelił Damian Wolański. Dla rywali trafili natomiast Mateusz Butkiewicz i Dawid Żłobiński. Była to również szansa dla trenera rzeszowian na prawdziwy przegląd kadr, bo na boisku pojawiło się sporo juniorów. - I wcale nie odstawali od bardziej doświadczonych kolegów. To tylko pokazuje, że nasz potencjał nie jest wcale mały - cieszył się Szymański. W trakcie zajęć brakowało tylko Sergesa Kiemy, który ma już wolne i pojechał do domu oraz będącego na testach w MKS Kluczbork Mba Chukwuemeki. Jutro natomiast na kolejny sprawdzian do Górnika Zabrze wybiera się Emmanuel Udoudo. W tym klubie sprawdzany ma być również grający jesienią w biało-niebieskich barwach Ibrahim Sunday. - Jeśli chodzi o Chukwuemekę to muszę przyznać, że jestem zawiedziony jego postępowaniem. W końcu dałem mu szansę, ale jeśli nie chce u nas grać to nie ma problemu. To samo tyczy się Udoudo - stwierdził trener Stali.

Jutro przed Stalą sparing z Sandecją w Nowym Sączu, w którym może zagrać kolejnych dwóch nowych zawodników. Chodzi o środkowego obrońcę Tomasza Piotrowskiego ze Znicza Pruszków oraz środkowego pomocnika Krzysztofa Świątka z Hutnika Kraków. W czwartek natomiast "stalowców" czekają testy szybkościowe.

Oni mogą zasilić Stal Sandeco Rzeszów

Tomasz Ciećko - ma 21 lat i jest środkowym pomocnikiem. Zawodnik Tomasovii Tomaszów Lubelski jesienią był liderem swojej drużyny i zdobył 2 bramki w III lidze.

Mateusz Butkiewicz - ma 20 lat i jest wychowankiem Jagiellonii Białystok. Jesienią był w kadrze drużyny występującej w Młodej Ekstraklasie. W dzisiejszej grze wewnętrznej zdobył gola.

Karol Lorenc - również jest wychowankiem Jagiellonii. Jest środkowym obrońcą o dobrych warunkach fizycznych. Jesień spędził na wypożyczeniu w trzecioligowym Promieniu Mońki.

Tomasz Piotrowski - środkowy obrońca, ale może również występować w pomocy. Jesienią grał na wypożyczeniu Ursusie Warszawa, którego jest wychowankiem.

Krzysztof Świątek - ma 22 lata i jest piłkarzem mającego spore kłopoty Hutnika Kraków. Występuje w środku pola.