MKS SMS Kraków - GARBARNIA Kraków 0-5 (0-2)

0-1 Marcin Buda 30

0-2 Marcin Buda 38 (karny)

0-3 Marcin Buda 59 (głową)

0-4 Marcin Buda 66

0-5 Marcin Buda 71

Sędziowali (bardzo dobrze): Artur Kijak oraz Paweł Kukla i Grzegorz Przybylski (KS Kraków). Mecz bez kartek.

SMS: Adam Dul (41 Krystian Buła) - Kamil Augustyn, Patryk Kosowski, Bartłomiej Piwowar, Krystian Grabowski, Kacper Sonik, Kamil Wiernek, Maciej Gumienny, Szymon Ptaszyński, Tomasz Szumera (48 Dominik Sieradzan), Dominik Solecki.

GARBARNIA: Jakub Ostroga - Tomasz Zapiór (77 Mateusz Palider-Traczyk), Jakub Laszczyk, Bartosz Stoch, Oskar Baranik - Tomasz Misiorek (63 Kacper Guguła), Bartłomiej Mruk, Kacper Klimczyk (72 Jakub Kicek), Jakub Burkowicz (70 Jakub Jastrzębski) - Kamil Ignyś (56 Mateusz Piotrowski), Marcin Buda.

Juniorzy młodsi Garbarni pokonali krakowski SMS na jego własnym terenie, a wysokie zwycięstwo podopiecznych trenera Stanisława Śliwy było jak najbardziej zasłużone. Niecodziennym wyczynem popisał się napastnik Młodych Lwów Marcin Buda, który strzelił wszystkie gole w tym spotkaniu.

W 30. minucie po dograniu Mruka Buda poradził sobie z asystującym mu obrońcą i z zimną krwią skierował piłkę do bramki pomiędzy nogami Dula. W 34. minucie po indywidualnej akcji Buda wymanewrował trzech rywali, lecz do pokonania Dula zabrakło odpowiednio silnego strzału. W 38. minucie Buda skutecznie wykonał rzut karny podyktowany za faul na nim samym.

W 59. minucie po wrzutce Mruka Buda głową skierował pikę do bramki, pomimo wcześniejszego - groźnie wyglądającego, ale na szczęście skończyło się na strachu - zderzenia z bramkarzem gospodarzy. W 66. minucie Buda strzałem do pustej bramki po minięciu bramkarza sfinalizował podanie Piotrowskiego. W 71. minucie napastnik Garbarni wykorzystał zbyt krótkie wybicie piłki przez obrońców gospodarzy z własnego pola karnego i ustalił ostateczny rezultat spotkania.

- Bardzo cieszy nas wysoka wygrana na boisku rywala, który nam ostatnio specjalnie nie "leżał". Nie lada wyczynem popisał się dziś Marcin Buda, który zdobył pięć goli. Dlatego podsumowanie dzisiejszych zawodów jest krótkie i można je zamknąć w trzech słowach: Buda, Buda, Buda... - żartobliwie zakończył zdający nam relację z tego meczu kierownik drużyny juniorów młodszych Garbarni, Krzysztof Torba.

Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl