Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
- Adam Sokołowski po raz 27. mistrzem Polski kibiców!
- Wyłoniono finalistów Mistrzostw Polski Kibiców Sportowych 2024
- 47. MPKS, pytania dodatkowe
Dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak przeprosił Wisłę i jej kibiców za poniedziałkowy tekst o pobiciu Kewina Komara na festynie w Małopolsce. Tymczasem bramkarz Puszczy opowiedział publicznie o wydarzeniach z feralnego festynu
- Tym razem publikacja okazała się pochopna - oświadczył na Twitterze Szymon Jadczak, po tym jak policja i inne media podważyły jego wersję wydarzeń o rzekomym pobiciu bramkarza przez pseudokibiców. Przeprosiny dla prezesa Wisły i kibiców klubu wystosował także redaktor naczelny Wirtualnej Polski. Do przeprosin odniósł się już prezes Wisły Jarosław Królewski.
To może jednak nie być koniec sprawy między dziennikarzem, portalem a krakowskim klubem. Kibice Wisły apelują o sądowy ciąg dalszy i jest on w Wiśle poważnie brany pod uwagę. Królewski pisze w swoim oświadczeniu: O reszcie spraw zdecyduje zarząd i RN WK, której zdanie ekstremalnie szanuję.
Tymczasem w czwartek Kewin Komar udzielił wywiadu portalowi meczyki.pl, w którym szczegółowo opowiedział o wydarzeniach z festynu ze swojej perspektywy. Najpierw o scysji z dwoma mężczyznami, z których jeden to były chłopak jego dziewczyny, potem o ataku ze strony większej grupy napastników, w trakcie którego miał zostać pobity, wreszcie o późniejszym najściu domu, w którym mieszka przez nieustalone osoby.
Na koniec rozmowy mówi: Pod względem kariery jestem najbardziej załamany. Straciłem wszystko, co kochałem. Kochałem trenować, grać mecze w Ekstraklasie. Każdy chłopak za dzieciaka o tym marzył. Jest mi teraz pod tym względem bardzo ciężko.
Tweet Jadczaka:
"Tekst o wydarzeniach z udziałem bramkarza Puszczy Niepołomice oparty był na kilku źródłach, które uznałem za wiarygodne. W sprawie pojawiły się nowe okoliczności, które w ostatnich dniach próbowałem potwierdzić i przedstawić nowe fakty. Dziś mogę jedynie przeprosić klub Wisła Kraków i jej kibiców. Zawsze w swojej pracy kieruje się rzetelnością, tym razem publikacja okazała się pochopna. Jeszcze raz przepraszam wszystkich za wprowadzenie w błąd.
Tweet Pawła Kapusty, red. naczelnego Wirtualnej Polski"
"Czasem trzeba wziąć na klatę i powiedzieć: przepraszam. Rozmawiałem już z Prezesem Wisły Kraków i przeprosiłem osobiście. Próbując choć w niewielkim zakresie zadośćuczynić, na jesienny mecz Wisły zaprosimy podopiecznych z krakowskiego domu dziecka. Szczegóły ustalimy z klubem.
Tweet Jarosława Królewskiego, prezesa Wisły:
"Dziękuje @pawel_kapusta oraz @SzJadczak za postawę w tej trudnej sytuacji. Tego rodzaju postępowanie zawsze warto chwalić i mimo niemałego bałaganu, który trzeba posprzątać również doceniać.
Liczę mocno, że dziennikarze i osobistości internetowe, które chętnie podawali te wiadomości i używali niewybrednego języka w ocenie naszej społeczności, wykazując przy tym chwilową zapaść intelektualną, będą mieć na tyle cywilnej odwagi, że postąpią podobnie
To były dla nas trudne dni. Planowane przez nas audyty/analizy będą dokończone i przedstawione opinii publicznej - będzie to ciekawy casy study wizerunkowy i prawny dla przyszłych pokoleń dziennikarzy - jako osoba związana z uczelnią wyższą - wiem jak ważna jest analiza tak skomplikowanych przypadków na realnych wyzwaniach. O reszcie spraw zdecyduje zarząd i RN WK, której zdanie ekstremalnie szanuje.
Na koniec. Mam nadzieję, że ta sytuacja nauczy nas w przyszłości czegoś wartościowego - nie tylko i wyłącznie w kontekście tworzenia treści - ale również pozbawionej jakichkolwiek przejawów inteligencji oceny rzeczywistości, przez osoby, które bez jakiejkolwiek rozwagi tego typu treści dystrybuują.
W statystyce istnieje takie pojęcie jak poziom istotności. Pozwala ono np. z rozwagą wnioskować o cechach danej populacji na bazie cech określonej próby.
Wiem, że w dzisiejszych czasach to nie do pomyślenia, ale mimo narracji często spotykanej w mediach:
A. Istnieją poczciwi kibice (zdecydowana większość) wszelkich klubów, nie polujący na innych przedstawicieli swojego gatunku
B. Istnieją poczciwi ludzie lewej sceny politycznej
C. Istnieją poczciwi ludzie prawej sceny politycznej
D. Istnieją poczciwi środkowi napastnicy
Dużo lepiej rozmawiać niż wydawać kategoryczne wyroki. Wbrew temu co myślimy, wg wielu badań (nie mam tu na myśli czynności fizjologicznych) łączy nas więcej aniżeli dzieli. Warto o tym pamiętać, niezależnie jak zdecydowanie chce się nas wszystkich na co dzień antagonizować."