Odwoływane są masowo kolejne kolejki na wysokich szczeblach rozgrywkowych, a tymczasem wczoraj o 20.45 (w porze... Barcelony) oficjalny mecz o mistrzostwo B klasy rozegrały ambitne zespoły Bronowickiego Kraków i Orła Bębło! Spotkanie odbyło się na sztucznej murawie Com-Com Zone w Nowej Hucie.

B klasa (Kraków II): Bronowicki Kraków - Orzeł Bębło 1-4 (1-1)

0-1 Jakub Szopa (asysta Kędziak)

1-1 Michał Hrabia (rzut karny)

1-2 Michał Łaśko (asysta Mozgała)

1-3 Artur Kędziak (rzut wolny)

1-4 Maciej Mirek

BRONOWICKI: Kwarciak - Piętka (60 S. Musiał), G. Musiał, Tetiuk, Bąbka (75 Kołodziejczyk), Baster, Piwowarczyk (60 Klimczak), Dwornik, Paderewski, Pardela, Hrabia.

ORZEŁ: Jankiel - R. Pogan, Szopa, Seweryn, Mirek - K. Pogan (80 Kozera), Janik, Kędziak (85 Jeleń), Łaśko (70 Grzybowski) - Mozgała, Kurek (89 W. Mrozowski).

To nie był mecz szczególnej urody. Dużo walki (czasem brutalnej), masa niedokładnych zagrań, ale przede wszystkim brak woli zwycięstwa po stronie BKS.

Orzeł nie zagrał dobrego meczu, ciężko przypomnieć sobie jedną składną akcję, ciężko przypomnieć sobie strzał z gry, udany przerzut - cokolwiek. Orzeł,jednak pokazał coś, czego BKS-owi brakuje w tym sezonie - był DRUŻYNĄ. Zaangażowanie, ostry pressing, już od pola karnego rywala oraz jako tako bite rzuty rożne i wolne wystarczyły do wypunktowania Bronowickiego. Wszystkie 4 bramki dla Orła padły po stałych fragmentach gry.

Po stronie Bronowickiego - chaos, kłótnie między sobą, kłótnie z trójką sędziowską, brak asekuracji, prób naprawiania błędów kolegów, ale przede wszystkim - woli zwycięstwa. W obecnej dyspozycji i z obecnym podejściem Bronowicki Klub Sportowy jest na najlepszej drodze do C klasy.

Bramkę dla BKS strzelił Michał Hrabia z rzutu karnego podyktowanego po zagraniu ręką obrońcy Orła.

ksbronowicki.pl

(+ orzel1948beblo.futbolowo.pl)