A-klasowe derby powiatu miechowskiego zakończyły się wygraną faworyta, czyli Pogoni. Goście przypieczętowali zwycięstwo grając już w dziesiątkę.

A1 Kraków: Jastrzębiec Książ Wielki - Pogoń Miechów 0-2 (0-1)

0-1 Owczarski 34
0-2 B. Piwowarski 64
Sędziował Piotr Turcza. Żółte kartki: P. Kowal - T. Piwowarski (2). Czerwona kartka: T. Piwowarski (53, dwie żółte). Widzów 50.
JASTRZĘBIEC: Celary - R. Rosół, Cielesta, Markiewicz, Kordas, Karwat, Zapart (65 Zyguła, 75 Dragan), Cież, Świtała, Kaźmierczyk, G. Kowal (62 P. Kowal).
POGOŃ: Szot - T. Piwowarski, Kijowski, Janczyk, Czekaj - B. Piwowarski (84 R. Dudek), S. Dudziński, Kozak, Majewski (62 Zieliński) - Owczarski, Żarnowiecki (68 Makowski).

Kto wie jak potoczyłby się ten mecz, gdyby walczący o utrzymanie gospodarze wykazali się lepszą skutecznością, zwłaszcza w pierwszym kwadransie. Zabrakło zimnej krwi 17-letniemu Patrykowi Kaźmierczykowi, który już w 4. minucie mógł zdobyć gola, ale - po podaniu Cielesty - uderzył z 10 metrów nad poprzeczką. 10 minut później młody napastnik Jastrzębca dostał podanie w "uliczkę" od Cieża, ale rutynowany Szot w bramce miechowian okazał się szybszy. Po kolejnych 5 minutach Kaźmierczyk próbował strzelać zza szesnastki, ale bramkarz wybił piłkę na róg. Szansę miał jeszcze G. Kowal, który po wrzutce Świtały z kornera główkował obok bramki.

Pogoń nie była tak aktywna w ofensywie. W początkowej fazie meczu dwa razy zagroziła bramce Jastrzębca. Najpierw z dystansu strzelał Owczarski, ale nad poprzeczką. Po chwili wzdłuż bramki zagrywał Czekaj, lecz Majewski i Owczarski nie zdążyli zamknąć akcji. Gdy już gospodarze się "wyszumieli", padł gol dla miechowian. W 34. minucie B. Piwowarski zagrał do boku szesnastki, a Owczarski minął dwóch zawodników i uderzył celnie przy słupku w "krótki" róg.

Goście prawie całą II połowę grali w dziesiątkę, bo w 53. minucie czerwoną kartką (za dwie żółte) został ukarany T. Piwowarski. Jastrzębiec 3 minuty później mógł wprawdzie wyrównać po rzucie wolnym Kordasa z 25 m (Szot w bramce wykazał się refleksem nie pozwalając, by piłka wpadła w "okienko"), ale w dalszej części spotkania konkretne sytuacje bramkowe stwarzała osłabiona liczebnie Pogoń.

W 63. minucie S. Dudziński uderzył z wolnego z 25 m tuż nad poprzeczką. Po chwili było 2-0 dla miechowian. Po wrzutce Zielińskiego Owczarski zgrał piłkę do B. Piwowarskiego, który minął obrońcę i z 10 metrów strzelił przy słupku do siatki. W 72. minucie zza szesnastki zaskakująco uderzał Owczarski, ale bramkarz miejscowych wybił futbolówkę na róg. W 75. minucie powinno być 3-0 dla gości - Kozak zagrał do środka do S. Dudzińskiego, który w sytuacji "sam na sam" przeniósł piłkę nad bramką... Szansę miał jeszcze Kozak, który po centrze Makowskiego główkował obok słupka.

Jastrzębiec przebudził się na chwilę w końcówce. W 80. minucie Kaźmierczyk dostał długie podanie, ale naciskany przez obrońcę strzelił za wysoko.

Pogoń choć wygrała, to nie zagrała dobrego meczu. Gospodarze żałowali niewykorzystanych sytuacji, mogli w derbach uzyskać lepszy wynik...

st, zp