Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Formuła 1 > Wiadomości F1
Button: To moje najważniejsze zwycięstwo2010-04-18 12:39:00 ASInfo

Aktualny mistrz świata Formuły 1, Jenson Button, swoje zwycięstwo w niedzielnym Grand Prix Chin nazwał najważniejszym w swojej dotychczasowej karierze.

Robert Kubica: Liczyłem na podium


Brytyjczyk dobrze poradził sobie w trudnych warunkach, a dzięki temu mógł nie tylko cieszyć się z drugiego w tym sezonie triumfu, ale i awansował na pozycję lidera klasyfikacji kierowców.
Tuż za plecami Buttona na mecie zameldował się jego partner z zespołu, Lewis Hamilton. Tym samym po raz pierwszy od 2007 roku dwie czołowe pozycje zajęli kierowcy McLarena.
- To dla mnie najważniejsze zwycięstwo w karierze, ponieważ wywalczyłem je w bardzo trudnych warunkach - powiedział Button. - Nasze tempo było dzisiaj bardzo dobre i myślę, że stało się tak nie tylko ze względu na pogodę. W końcowej fazie wyścigu byliśmy nawet o dwie sekundy szybsi od reszty stawki.
Kierowca McLarena, który w tym sezonie był najszybszy także w Grand Prix Australii, podkreślił również, że w niedzielnym wyścigu w odniesieniu zwycięstwa nie pomogło mu tylko szczęście. - Udało nam się dokonać wyborów odpowiednich do panujących warunków - dodał.
Brytyjczyk z zadowoleniem przyznał także, że nie żałuje zmiany zespołu, na jaką zdecydował się przed startem obecnego sezonu. - To był dobry wybór, a pierwsze miesiące, które spędziłem w nowym teamie były wprost nadzwyczajne. Obecnie czuję się już jego ważną częścią - zakończył.

Robert Kubica: Liczyłem na podium

Robert Kubica jest lekko zawiedziony, że nie zdołał zająć miejsca na podium w niedzielnym Grand Prix Chin. Polski kierowca dodał jednak, że mimo to cieszy się z wywalczenia piątej pozycji i sporej ilości punktów dla swojego zespołu.
- To był bardzo ekscytujący wyścig - zaczął kierowca teamu Renault. - Najpierw zaliczyłem słaby start i straciłem kilka miejsc, ale później wraz z zespołem udało nam się podjąć słuszną decyzję dotyczącą ogumienia i wskoczyłem na trzecią pozycję. Kluczowym momentem dla mojego ostatecznego wyniku był wyjazd samochodu bezpieczeństwa, który odebrał mi nadzieję na wywalczenia drugiego w tym sezonie podium. Straciłem całą przewagę, którą wypracowałem sobie nad goniącymi mnie bolidami. Podsumowując, mimo że jestem zadowolony z zajęcia piątej lokaty, czuję lekką frustrację z powodu utraty szansy na coś więcej.
Swój najlepszy występ w debiutanckim sezonie w Formule 1 zaliczył z kolei partner Kubicy z zespołu, Witalij Pietrow, który na mecie zameldował się na siódmym miejscu. - Bardzo się cieszę, że po raz pierwszy udało mi się ukończyć wyścig, a do tego wywalczyć punkty - powiedział Rosjanin. - Warunki były dziś bardzo trudne i trudno było podjąć dobre decyzje dotyczące rodzaju ogumienia. Gdy zaczęło padać wielu kierowców zdecydowało się na opony typu intermediate, my jednak pozostaliśmy przy slickach, co okazało się słusznym wyborem.
Po tym wyścigu Robert Kubica z 40 punktami zajmuje w klasyfikacji kierowców siódme miejsce, natomiast Pietrow, który w Szanghaju wywalczył 6 punktów jest dwunasty.

Lewis Hamilton: Podjąłem złą decyzję

Lewis Hamilton przyznał, że dokonał złego wyboru zmieniając opony w początkowej fazie niedzielnego Grand Prix Chin. Błąd ten sprawił, że na mecie musiał uznać wyższość swojego partnera z zespołu McLaren, Jensona Buttona.
Brytyjskiemu duetowi udało się ostatecznie wywalczyć dwie czołowe pozycje, mimo że Hamilton stracił kilka miejsc najpierw po zmianie opon w reakcji na padający deszcz, a później ponownie zakładając ogumienie na suchą nawierzchnię. Z kolei Button podjął ryzyko, które się opłaciło.
- To był dla mnie bardzo emocjonujący dzień - przyznał Hamilton. - Chciałbym jednak przede wszystkim pogratulować Jensonowi, który wykonał dziś na torze niesamowitą pracę i podejmował lepsze decyzje ode mnie.
- Szczególnie trudny był dla wszystkich początek wyścigu, pogoda nie była zbyt dobra i niełatwo było podjąć dobrą decyzję o zmianie opon - ocenił. - Ja wyboru dokonałem zdecydowanie zbyt późno i okazał się on błędem.


ASInfo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty