Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
Piłkarze Wieczystej Kraków i Popradu Muszyna rozegrają 16 czerwca (środa, godz. 17) na stadionie Garbarni Kraków finałowy mecz Pucharu Polski w Małopolsce. Spotkanie posędziuje krakowski arbiter Ekstraklasy - Tomasz Musiał, na liniach pomagać mu będą Jakub Ślusarski i Tomasz Chajdecki, sędzią technicznym będzie Paweł Gądek.
Dla ekipy „żółto-czarnych” to szansa na pierwszy duży sukces otwierający możliwość zaprezentowania wysokich umiejętności w konfrontacji z rywalami z wyższych ligowych półek.
Zwycięzca finału otrzyma 50 tys. zł (40 tys. z PZPN i 10 tys. z MZPN), a finalista 15 tys. zł (10 tys. +5 tys. z MZPN).
ANDRZEJ TURECKI (Wieczysta): Wypłynąć na szersze wody!
O oczekiwania przed konfrontacją z Popradem Muszyną pytamy prezesa KS Wieczysta Andrzeja Tureckiego – przed laty czołowego ligowca KS Cracovia.
- Przystąpimy do pojedynku z IV-ligowcami z Muszyny podobnie jak do każdego innego spotkania, czyli w pełni przygotowani i skoncentrowani. Jestem przekonany, że zespół pokaże nie tylko skuteczny, ale także ładny futbol.
- Drużyna w której pierwszoplanowe role odgrywają Sławomir Peszko i Radosław Majewski jest powszechnie uważana za faworyta w rywalizacji o Puchar Polski w Małopolsce.
- Mamy tego świadomość, ale doświadczenie podpowiada, że wszelkie przedmeczowe zapowiedzi weryfikuje boisko.
- W najbliższą środę na stadionie Garbarni team Wieczystej wystąpi w optymalnym składzie?
- Zapewne tak. Trener Rafał Jędrszczyk będzie miał do dyspozycji wszystkich kluczowych piłkarzy, zdrowych i gotowych do gry.
- Jedenastka „żółto-czarnych” wydaje się „męczyć” w grze z lokalnymi rywalami. Dysproporcja umiejętności jest aż nadto widoczna. Stąd waga pucharowych bojów. Wiadomo bowiem, że zwycięzca meczu Wieczysta – Poprad Muszyna uzyska przepustkę do PP na szczeblu centralnym.
- Przyznam, że to frapująca perspektywa, ambicja dobrze poukładanego klubu i marzenie rzeszy naszych kibiców. Cieszymy się, że w najbliższą środę na stadionie przy ul. Rydlówka możemy sforsować kolejną bramę i wypłynąć na szersze wody.
- A ewentualnej konfrontacji z ligowcami się nie obawiacie?
- Boi się tylko słaby! Dla nikogo nie jest tajemnicą, że piłkarsko jesteśmy przygotowani na grę w wyższej niż obecnie klasie rozgrywkowej. Swych ambicji nie ukrywamy. Walczymy.
- W długich dziejach Pucharu Polski zdarzały się spektakularne konfrontacje futbolowych mocarzy z kopciuszkami. Czy Wieczysta może napisać kolejny rozdział tej historii…?
- Dlaczego nie? W pamięci utkwiły mi sukcesy Jadowniczanki, zespołu który w roku 1984 kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa aż w 1/16 finału Pucharu Polski trafił na ówczesnego giganta Widzew Łódź. To było wydarzenie na skalę krajową. Klub z powiatu brzeskiego na futbolowych salonach. Działo się.
- Wieczystej marzy się podobna przygoda? Czy na obiekcie przy ul. Kazimierza Chałupnika w Krakowie zobaczymy w kolejnych miesiącach Wisłę, Legię, Lecha…
- Marzenia… Gdy w najbliższą środę uda się pokonać Poprad z Muszyny będziemy ze spokojem czekać na kolejnego rywala. Kto będzie, to będzie.
- Organizacyjnie jesteście przygotowani?
- Mentalnie też!
(JN)
STANISŁAW SUŁKOWSKI (Poprad): Łatwo skóry nie sprzedamy
STANISŁAW SUŁKOWSKI działa w Popradzie Muszyna od 35 lat, prezesem klubu jest przeszło dwie dekady. Już jutro czeka Poprad mecz o bardzo istotnym znaczeniu.
- Zresztą bardzo ważne i jednocześnie trudne będą najbliższe dni. Najpierw finałowy mecz z Wieczystą w Pucharze Polski. A już w sobotę zakończy się wyścig z Unią Tarnów o prymat w grupie zachodniej IV ligi. Jeśli ją wyprzedzimy w tabeli, otworzy się szansa dodatkowego powalczenia o awans do III ligi. Niewątpliwie mogliśmy dysponować większym dorobkiem, w kilku meczach najwyraźniej zabrakło szczęścia. Na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek przewagę punktu ma Unia, ale wciąż wierzymy w szczęśliwy epilog dla Popradu.
- Wcześniej jednak dojdzie do finału z Wieczystą.
- Tak. Teraz żyjemy wyłącznie pucharem, to nadzwyczajne wydarzenie nie tylko dla klubu. Finał z Wieczystą budzi wielkie zainteresowanie sponsorów, władz samorządowych, naszych kibiców. Muszyna to piękna miejscowość, o powszechnie znanych walorach turystycznych. Chcielibyśmy bardzo, aby piłkarze Popradu dołożyli skromną cegiełkę w budowaniu atrakcyjnego wizerunku Muszyny.
- Dotychczas najcięższa przeprawa pucharowa?
- Z pewnością trzeba wskazać na dwóch rywali. Mecz z Lubaniem Maniowy został wygrany 1-0 w ostatniej chwili, Maciej Korzym strzelił gola w 87. minucie. Również twarde warunki postawiły rezerwy Brukbetu-Termaliki Nieciecza. Obie strony miały szanse, ostatecznie Poprad zwyciężył 2-1.
- Horoskop na środę?
- Nie ma co ukrywać, faworytem finału jest Wieczysta. Ma potężny skład, z byłymi reprezentantami Polski, Sławomirem Peszką i Radosławem Majewskim. Jestem jednak przekonany, że tanio skóry nie sprzedamy. Wynik będzie sprawą otwartą, bowiem Poprad też ma swoje atuty. I da z siebie wszystko, mimo trudów sezonu, od kwietnia praktycznie gramy co 3-4 dni. Jest jeszcze specyficzny podtekst finału. Robert Kubiela był kiedyś zawodnikiem Wieczystej, a teraz jest trenerem Popradu…
(JC)
mzpnkrakow.pl