Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > Puchar Polski
PP w okręgu krakowskim: Garbarnia gromi, awans A-klasowca2015-04-22 21:26:00

W Pucharze Polski w okręgu krakowskim odbyły się dziś finały rywalizacji w czterech podokręgach. Zgodnie z przewidywaniami do dalszej fazy rozgrywek awansowała III-ligowa Garbarnia, niespodzianką jest natomiast wysoka wygrana A-klasowego AP Przeboju Wolbrom, który rozgromił IV-ligową Spójnię Osiek-Zimnodół-Zawada.


Finał w Podokręgu Kraków:

Wiślanie Jaśkowice (IV) - Garbarnia Kraków (III) 0-4 (0-2)

0-1 Marcin Siedlarz 22

0-2 Krzysztof Kalemba 28 (karny)

0-3 Tomasz Ogar 84

0-4 Krzysztof Kalemba 90+1 (wolny)

Sedziowali: Robert Marciniak oraz Sławomir Steczko i Kazimierz Dzióbek (KS Kraków). Żółte kartki: Paweł Łukasik (2), Paweł Szwajdych, Michał Morawski - Mateusz Pawłowicz (2), Łukasz Pietras, Mariusz Stokłosa. Czerwone kartki: Paweł Łukasik (62, druga żółta) - Mateusz Pawłowicz (90+2, druga żółta).

WIŚLANIE: Chmura - Michał Morawski, Marcin Morawski, Galos, Radwański, Kazek, Meus (65 Ankowski), Łukasik, Krasuski (65 Orłoś), Szwajdych, Wcisło.

GARBARNIA:  Sypniewski - Szymonik, Baliga (46 Piszczek), Kalemba, Pawłowicz , Liput (46 Kaczor), Masiuda (46 Pietras), Kostrubała, Stokłosa, Siedlarz (46 M. Górecki), Ogar.


Podopieczni trenera Mirosława Hajdy nie zlekceważyli rywala i od samego początku przystąpili do zawodów z należytą koncentracją. Młode Lwy dość szybko opanowały sztukę gry na wąskim boisku, a gospodarzom odpadł tym samym atut specyficznego placu boju, na którym przed dwoma tygodniami z bagażem trzech goli odprawili innego trzecioligowca, nowohuckiego Hutnika.

W Wiślanach nie mogli zagrać dwaj wypożyczeni wiosną Garbarze: Konrad Kuliszewski i Mateusz Ząbczyk. Pierwszy z powodu kontuzji odniesionej w meczu z Hutnikiem, drugi za nadmiar żółtych kartek w poprzednich pucharowych potyczkach. Ich udział mógł sprawić, że spotkanie miałoby ciekawszy przebieg, jednak z grającymi tak jak w środę Brązowymi każdy rywal miałby spore kłopoty.

Już w 2. minucie po strzale Marka Masiudy Marcina Chmurę uratował słupek. Minutę później także słupek stanął na drodze do bramki piłce perfekcyjnie uderzonej przez Krzysztofa Kalembę z rzutu wolnego z 30 metrów.

W 8. minucie Jakub Sypniewski kapitalną interwencją przeniósł nad poprzeczką piłkę po strzale kapitana gospodarzy, Piotra Kazka. Po błyskawicznej kontrze Młodych Lwów Tomasz Ogar nie zdecydował się na podanie do Marcina Siedlarza, w efekcie Chmura nie miał kłopotów z opanowaniem piłki po strzale snajpera Garbarni.

W  14. minucie z rzutu wolnego z dystansu próbował szczęścia Marcin Morawski, jednak piłka przeszła daleko obok celu. W 17. minucie Mateusz Pawłowicz do spółki z Sypniewskim poradzili sobie z szarżującym w polu karnym Jakubem Krasuskim.

W 20. minucie Siedlarz z rzutu wolnego przymierzył mocno, jednak piłka minęła słupek. Minutę później "Riki" głową sfinalizował akcję Tomasza Liputa z Damianem Szymonikiem i Garbarnia objęła prowadzenie.

W 25. minucie po rzucie wolnym dla gości, kiedy wszyscy spodziewali się strzału na bramkę, Siedlarz zagrał obok muru do nadciągającego skrzydłem Kalemby, a dośrodkowanie kapitana Brązowych omal nie znalazło adresata  w polu karnym.

W 28. minucie Kalemba pewnie pokonał Chmurę z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką jednego z obrońców Wiślan.

W 41. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Karola Kostrubały Siedlarzowi zabrakło pół kroku, aby opanować piłkę na przedpolu Chmury. W 43. minucie korner wykonywał Siedlarz, wycofał piłkę do Kalemby, a do dośrodkowanej w pole karne futbolówki poszybował w górę Pawłowicz, główkując tuż obok słupka.

W 44. minucie Chmura uprzedził w polu karnym Siedlarza, a w ostatniej minucie pierwszej połowy to Wiślanie mieli szansę na kontaktowego gola. W sytuacji sam na sam z Pawłem Szwajdychem Sypniewski zachował jednak zimną krew i czyste konto.

W drugiej połowie nie mający nic do stracenia gospodarze mocniej nacisnęli na Brązowych, mecz się nieco wyrównał, ale Garbarze dobrze radzili sobie na swojej szesnastce. A kiedy już - tak jak w 57. minucie w sytuacji ze Szwajdychem - ostatnią instancją stawał się Sypniewski, spisywał się w tej roli bez zarzutu.

Nie mogący znaleźć recepty na gości Wiślanie zaczęli przejawiać chęci do niezbyt czystej gry, a że rywale nie pozostawali im dłużni, arbiter raz po raz musiał studzić te zapędy żółtymi, a w konsekwencji czerwonymi kartkami. W 62. minucie drugie "żółtko" obejrzał Paweł Łukasik i musiał zejść do szatni. Taki sam los spotkał Mateusza Pawłowicza z Garbarni, ale już w doliczonym czasie gry.

W 69. minucie Kalemba zagrał na skrzydło do Norberta Piszczka, ten po krótkim rajdzie zostawił z tyłu opiekującego się nim obrońcę i wpadając w pole karne oddał mocny, minimalnie niecelny strzał. W 75. minucie akcja Michała Góreckiego z Piotrem Kaczorem o mały włos nie przyniosła Brązowym podwyższenia wyniku. Za chwilę Kaczor strzelił tuż nad poprzeczką.

Bliski zdobycia gola był trzykrotnie Michał Górecki, ale w 78. i 79. minucie Chmura wykazał się refleksem między słupkami.

W 83. minucie zaś Górecki nie zdołał postawić kropki nad i po własnej szarży w polu karnym i minięciu zwodem obrońcy. Bramkarz Wiślan, z najwyższym trudem, ale jednak zdołał sparować piłkę na korner.

W 84. minucie Tomasz Ogar po indywidualnej akcji od połowy boiska z zimną krwią zdobył trzeciego gola dla Garbarni. Napastnika Brązowych nie zdeprymowała sytuacja sprzed kilku chwil, kiedy jego "wrogiem" okazała się... piłka.

W pierwszej minucie doliczonego czasu gry został podyktowany rzut wolny dla Garbarni z połowy boiska. Do piłki podszedł Krzysztof Kalemba i huknął w swoim stylu. Marcin Chmura, który dobrze zna siłę i precyzję uderzenia "Kopytka", mógł tylko wzrokiem odprowadzić futbolówkę, która wpadła do jego bramki tuż przy prawym słupku.

Kapitalny gol Kalemby zwieńczył dobry występ Młodych Lwów na boisku Milenium w Skawinie, po którym odebrali oni z rąk działaczy Podokręgu Kraków okazały puchar.


Artur Bochenek (www.garbarnia.krakow.pl)


Finał w Podokręgu Olkusz:

AP Przebój Wolbrom (A) - Spójnia Osiek-Zimnodół-Zawada(IV) 6-1


Finał w Podokręgu Wieliczka:

Gdovia Gdów (V) - Czarni Staniątki (V) 1-2


Finał w Podokręgu Myślenice:

Jordan-Sum Zakliczyn (V) - Karpaty Siepraw (IV) 1-2


st


kalembappskawina.jpg
ur1.jpg
ur2.jpg
ur3.jpg
ur4.jpg
ur5.jpg
ur6.jpg
ur7.jpg
ur8.jpg
ur9.jpg
ur10.jpg
ur11.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty