Sromotnej porażki doznała faworyzowana drużyna Porońca w meczu z rezerwami krakowskiej Wisły. I choć gospodarze nie mogli skorzystać z kilku kontuzjowanych futbolistów, a także Macieja Żurawskiego, to nic nie usprawiedliwia ich fatalnej postawy. Przez ostatni kwadrans miejscowi grali w dziesięciu po drugiej żółtej kartce dla Łukasza Dudzika. 

Jedna wygrana w sześciu potyczkach, to dotkliwy początek sezonu dla zawieszonego trenera Przemysława Cecherza, który w dzisiejszym meczu musiał prowadzić zespół z trybun.

Piątkowe spotkanie rozegrane zostało awansem w ramach 6. kolejki III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. Pozostałe mecze w sobotę i niedzielę.

  Poroniec Poronin –  Wisła II Kraków 1-4 (0-1)

0-1 Jakub Bartosz 17 (głową)

0-2 Jakub Mordec 47

1-2 Rafał Gadzina 49

1-3 Piotr Żemło 68 (głową)

1-4 Mathieu Scalet 90+

Sędziowali: Richard Marcin - Boris Soltes, Jaroslav Baldovsky (wszyscy ze Słowacji). Żółte kartki: Łukasz Dudzik - Michał Czekaj, Piotr Żemło. Czerwona kartka - Łukasz Dudzik (74, druga żółta).

PORONIEC: M. Zając - Senderski, Pluta, Bartos, Kogut - Wolański, Słupski (46 Dudzik), P. Nowak, Malinowski, Madejski - Gadzina.

WISŁA: Buchalik - Bartosz, Czekaj, Żemło, Witek - Gulczyński, Marszalik (80 Michniak), Mordec, Janur (75 Scalet) - Handzlik (65 Wąsikowski) - Kuczak (86 Kuźba). Trener: Maciej Musiał.

(ST)