Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja > Wiadomości reprezentacja
Ebi Smolarek: Polonia to nie krok w tył2010-07-31 19:20:00 ASInfo

- Mam nadzieję, że będzie mi tutaj dobrze. Polska zawsze mi się podobała, zawsze dobrze mi się tutaj grało - powiedział Euzebiusz Smolarek.


- Zobaczymy jaka to liga. Przyjścia do Polonii nie traktuję jako kroku w tył - dodał Ebi, który kilka dni temu podpisał dwuletni kontrakt z Polonią Warszawa. W piątek zadebiutował w wygranym 1-0 sparingu z GKS Bełchatów

- Za wcześnie mówić o Polonii. Jestem tu niecały tydzień. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda pozytywnie. Tak sportowo, jak i organizacyjnie. Na grę przez 90 minut jeszcze do końca nie jestem przygotowany. Wiem, że nazwisko mnie zobowiązuje i wszyscy czekają na moje dobre występy. Wszędzie, gdzie grałem najważniejsza jednak była drużyna. Samemu bramek się nie strzela. Ktoś musi podać mi piłkę. Ja zrobię, co mogę - mówił były reprezentant kraju, którego kariera ostatnio znalazła się na zakręcie.

Były gracz Feyenoordu Rotterdam i Borussii Dortmund nie poradził sobie w lidze hiszpańskiej i angielskiej. Ostatnio miał problemy z miejscem w składzie greckiej Kavali. Selekcjoner kadry do tej pory pomijał go przy powołaniach. Ebi miał problem ze znalezieniem odpowiedniego klubu. Także dlatego, że jego wymagania finansowe przekraczały możliwości polskiej ekstraklasy. Pewien czas temu jego nazwisko łączono z Wisłą Kraków, całkiem niedawno z Lechem Poznań. Wymaganiom zawodnika sprostał jednak dopiero Józef Wojciechowski i Smolarek trafił do Polonii.

- Mamy dobrą drużynę. Jestem bardzo szczęśliwy, że znalazłem się w Warszawie. Nie traktuję przyjścia tutaj jako kroku w tył. Nieważne, czy miałem oferty z innych polskich klubów. Koncentruję się na Polonii. Odkąd przyjechałem do Polski jeszcze nie widziałem się z ojcem. Na pewno jest zadowolony z mojego wyboru. Ta liga idzie do góry. W Polsce jest dużo dobrych zawodników. Chociaż widziałem ostatnie przegrane mecze w pucharach. Szkoda, że tak się stało. W piłce jest wszystko możliwe, ale jak ktoś liczy, że w ciągu roku powalczymy o wygranie Champions League, to się przeliczy - powiedział 29-letni napastnik. - Lubię Warszawę. Ale jak powiem jakie jest tu moje ulubione miejsce to dziennikarze będą leżeć w krzakach, żeby zrobić mi zdjęcie - dodał odprężony.


ASInfo
ebi.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty