Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Tenis
Agnieszka Radwańska odrobiła stratę2010-02-06 19:21:00

Agnieszka Radwańska zgodnie z planem pokonała Kirsten Flipkens 6-2, 7-6 (5) w drugim meczu pierwszej rundy II Grupy Światowej Pucharu Federacji. Polska remisuje dzięki temu z Belgią 1-1. Marta Domachowska w pierwszej grze nie sprostała wyżej notowanej Yaninie Wickmayer.


Wickmayer była zdecydowaną faworytką meczu z Domachowską. 20-letnia Belgijka pochodząca z Lier w tym sezonie przegrała tylko jeden z 12 meczów. W 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open pokonała ją powracająca do wielkiego grania Justine Henin.

Sklasyfikowana w rankingu WTA na 135. miejscu Domachowska próbowała zaskoczyć 15. rakietę świata już na początku meczu. Starająca się przejąć inicjatywę Wickmayer przy gemach serwisowych Polki była spychana do defensywy.

Agresywna i skuteczna gra Domachowskiej w połowie pierwszego seta ożywiła początkowo nieśmiało reagującą polską publiczność. Szczególnie gorąco zrobiło się przy stanie 4:4, kiedy Polka wykorzystała jednego z dwóch pierwszych break-pointów. Siedząca na ławce przy korcie deblistka Alicja Rosolska zaczęła pomachiwać biało-czerwonym szalikiem. Wielu uwierzyło wtedy, że faworytka nie musi wygrać tego meczu.

Pierwszą partię Polka wygrała do czterech, ale w drugiej Wickmayer wybiła jej z głowy myśli o zwycięstwie. Warszawianka grała tenis, którego nie musi się wstydzić, jednak za słaby na rozpędzającą się Wickmayer. Belgijka zaczęła regularnie dobiegać do szybkich piłek Domachowskiej, a w ataku spisywała się bez zarzutu.

W drugim secie tenisistka z Warszawy potrafiła ugrać tylko jednego gema. W trzecim dodający jej otuchy kibice pomogli na tyle, by ugrała trzy. Choć Wickmayer z mozołem zdobywała punkty nawet przy własnym podaniu, ostatecznie wygrała cały mecz 4-6, 6-1, 6-3.

 

O ile jednak Domachowską wielu skazywało na porażkę, tak Radwańska była zdecydowaną faworytką meczu z Flipkens (81. miejsce w rankingu WTA). Krakowianka zaczęła planowo. W pierwszym secie rozdawała karty i wygrała go do dwóch.

Schody zaczęły się w drugiej partii. Ku uciesze dość licznie zgromadzonej w hali "Łuczniczki" belgijskiej publiczności, Flipkens się nie poddała, akcje często kończyła przy siatce, a Radwańskiej zdobywanie punktów przychodziło ciężej niż w pierwszej odsłonie.

Obie panie w drugim secie regularnie wygrywały swojej podanie i choć Radwańska w 11. gemie była bliska przełamania, doszło do tie-breaka. Na samym jego początku Belgijka wywróciła się biegnąc do posłanej przez Radwańską piłki. Po interwencji medycznej wróciła na kort i potrafiła jeszcze napsuć trochę krwi polskiej tenisistce. Zanim "Isia" zakończyła mecz pięknym dropszotem, Belgijka jeszcze zdążyła obronić trzy meczbole. Ostateczny wynik to 6-2, 7-6(5).

W niedzielę odbędą się decydujące spotkania. Radwańska zmierzy się z Wickmayer, a Domachowska zagra z Flipkens. W ostatniej grze na kort wyjdą deblistki Klaudia Jans i Alicja Rosolska.

 

Polska - Belgia 1-1

Marta Domachowska - Yanina Wickmayer 6-4, 1-6, 3-6

Agnieszka Radwańska - Kirsten Flipkens 6-2, 7-6 (5)

ASInfo

Aktualizacja 17:09, 19:21


radwanska agnieszka w 683.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty