Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > V liga (Rzeszów)

Crasnovia  Krasne - Zimowit Rzeszów 6-0 (1-0)

1-0 S. Korbecki 42
2-0 Komisarz 70
3-0 Komisarz 83
4-0 Stępień 85
5-0 Komisarz 87
6-0 Górak 88
Sędziował Witold Gładyszewski (Mielec). Żółte kartki: Górak - Stańko. Widzów 150.
CRASNOVIA:
Naróg - D. Korbecki, Drapała, Górak, Goleś - Baran (75 Żyła), Janik (55 Ostrowski), Rozborski, Zieliński - S. Korbecki (53 Stępień), Szczepański (58 Komisarz).
ZIMOWIT: Sowa - Lęcznar, Sikora, Stańko (46 Rak), Perliński (71 Hałdys) - Kwaśnica, Dawidziak, Bogdanowicz, Podolski - Pakiet, Cyrek.

Faworyt piątoligowych rozgrywek nie zwalnia tempa. W pierwszej odsłsonie goście nastawili się na grę z kontry. Jednak ani razu nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce Naroga. Już w 12 minucie miejscowi stanęli przed szansą objęcia prowadzenia. Niestety, doświadczony Zieliński nie wykorzystał rzutu karnego. Potem ten gracz zrehabilitował się i umiejętnie dogrywał piłki do swoich partnerów, dzięki czemu raz po raz dochodziło do kotłowaniny w polu karnym gości. W 42 minucie po podaniu Zielińskiego, S. Korbecki technicznym strzałem w długi róg pokonał Sowę. W drugiej części dominowali już tylko gospodarze. Jeszcze w 62 minucie po główce Cyrka, goście sprawiali wrażenie jakby zależało im na zdobyciu gola. Kiedy w 70 minucie Komisarz zdobył drugiego gola, a było to sekundy po tym jak po strzale Rozborskiego piłka odbiła się od poprzeczki, z Zimowita uszło powietrze. Trzeci gol padł po trójkowej akcji Zielińskiego,  Stępnia, a na listę strzelców ponownie wpisał się Komisarz. Kolejne bramki padały po katastrofalnych błędach defensywy gości. Doświadczeni gracze Crasnovii nie zwykli marnować tego typu okazji, stąd też taki, a nie inny wynik.

SJ

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty