Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > A klasa (Stalowa Wola V)
Mieli nie grać, ale grali2009-10-19 17:48:00 Pawlo

OZPN Stalowa Wola obligatoryjnie odwołał weekendowe rozgrywki piłkarskie ze względu na obfite opady śniegu, które wystąpiły w zeszłym tygodniu. Boiska miały nie nadawać się do gry. Spotkania zostały przełożone na 31 października. Kiedy część działaczy dowiedziała się o tym, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.


– Wybitnie nam ten termin nie odpowiadał. Ostatni dzień tego miesiąca to sobota. Dla wielu piłkarzy grających w naszych drużynach to zwykły dzień pracy – tłumaczy sytuację dla portalu sportowetempo.pl prezes A-klasowej Jutrzenki Kopki Marek Kostyra. - Dzień później jest 1 listopada, czyli święto zmarłych. Część zawodników rozjeżdża się po całym województwie na groby bliskich. Nie udałoby się nam skompletować składu na mecz. Murawa naszego boiska była dobra, postanowiłem więc zrobić wszystko, żebyśmy zagrali ze Staromieszczanką zgodnie z terminarzem – kończy Kostyra. Prezes Jutrzenki powiadomił o swoich zamiarach prezesa OZPN Stalowa Wola Edwarda Chmurę. Skontaktował się także z sędziami, którzy byli wyznaczeni do tego spotkania. Ci zgodzili się przyjechać.
Mecz w Kopkach odbył się. Gospodarze wygrali 4-2. Wczoraj w tej grupie (A klasa grupa 5 Stalowa Wola) rozegrane zostały jeszcze dwa inne spotkania. W ślady Kostyry poszli działacze klubów z Jeżowego i Kłyżowa. Tam też boiska nadawały się do gry. W rozmowach z naszym portalem, przedstawiciele wielu klubów przekonywali, że decyzja o obligatoryjnym odwołaniu rozgrywek była pochopna. Ich zdaniem, to do sędziów powinna należeć decyzja (po uprzednim sprawdzeniu stanu murawy), czy dany mecz odwołać, czy pozwolić zawodnikom grać.


Pawlo


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty