Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Inne
Tenis stołowy: Trzebinia bez męskiej ekstraklasy, w Bronowiance spór, a inni się zbroją2011-07-02 22:18:00

Dwukrotna wicemistrzyni Europy w grze pojedynczej, Rumunka Mihaela Steff, Chinka Zhou Xiao oraz Natalia Partyka i Natalia Gawrylczyk będą w nowym sezonie reprezentować SKTS Sochaczew. Mistrz Polski KTS Tarnobrzeg odpowiedział na te transfery zatrudnieniem 20. na światowej liście koreańskiej obrończyni Park Mi Young.  Z męskiej ekstraklasy wycofała się Opoka Trzebinia.


Steff przed laty należała do ścisłej czołówki tenisistek stołowych na świecie. We wrześniu 2001 roku zajmowała trzecie miejsce na liście światowej! Dwukrotnie w swojej karierze zdobywała srebrne medale ME w singlu (2000, 2005). W kolekcji ma też dwa tytułu mistrzyni Europy w grze podwójnej wywalczone z Tamarą Boros (2002, 2003).

Drugą nową zawodniczką w SKTS-ie jest dobrze znana w naszym kraju Chinka Zhou Xiao, która w polskiej ekstraklasie grała już w Tarnobrzegu. Z zespołem rozstały się Zhao Xia i Hana Bartosova.

Mistrz Polski na takie zbrojenia odpowiedział mocnym uderzeniem. Po raz pierwszy zdecydował się sięgnąć po kogoś z tak wysokiej półki, a to reprezentantka Korei Południowej, defensorka Park Mi Young, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Pekinie.

– To była przemyślana decyzja niejako reakcja na wzmocnienia innych klubów, głównie Sochaczewa. Powiedziałbym nawet, że ten ruch został wymuszony przez działania konkurencji, a nie jest fanaberią z nadmiaru środków. Park jest bardzo dobrą zawodniczką, dla której głównym celem będzie Puchar ETTU, w którym chcielibyśmy utrzymać dotychczasowy poziom, ale z pewnością nie zrezygnuję z szansy pokazania jej w ekstraklasie – mówi Zbigniew Nęcek, szkoleniowiec KTS-u.

30-letnia Park Mi Young to brązowa medalistka IO w Pekinie (2008) w drużynie, brązowa medalistka mistrzostw świata w grze podwójnej z Zagrzebia (2007), Jokohamy (2009) i Rotterdamu (2011); zwyciężczyni zawodów Pro Tour w Japonii i Chile w singlu i kilku turniejów tej rangi w deblu, w tym Pro Tour Grand Finals w Seulu (2010).


Na tym roszady w szeregach KTS-u się nie skończyły. Z Gorzovii Gorzów trafiła do Tarnobrzega Chinka Liu Li, a z Magellana Łódź juniorka Katarzyna Ślifirczyk. Dla 18-latki zmiana barw klubowych to tylko formalność, gdyż od jesieni trenowała już w Tarnobrzegu. – Myślimy, aby drużynie zapewnić także jakieś zaplecze, stąd powoli do zespołu będzie wprowadzana Ślifirczyk. Zależało mi także na wzmocnieniu grupy treningowej z powodu awansu Li Qian na olimpiadę, ale zdrowa wewnętrzna rywalizacja podnosi także poziom całej drużyny, więc wszystkie dziewczyny powinny na tym skorzystać – dodaje Zbigniew Nęcek.

Krakowska Bronowianka w kolejnym sezonie grać będzie tylko o utrzymanie. W drużynie zostały jej liderka Antonina Szymańska i Marta Piłka, a z Gorzovii przeszła Marta Smętek. Klub zrezygnował z Renaty Gumuli. Nie wiadomo czy w Krakowie nadal będzie funkcjonował Centralny Ośrodek Szkolenia Kobiet PZTS.

Pingpongowa centrala chciałaby, żeby trenerem Ośrodka był Leszek Kucharski, obok nieżyjącego Andrzeja Grubby najbardziej utytułowany polski tenisista stołowy w historii, także w przeszłości trener kadry narodowej, za którego kadencji polskie pingpongistki zaczęły odnosić sukcesy w Europie. Pracował także z sukcesami w gdańskim ośrodku szkolenia mężczyzn. Bronowianka nie wyraża jednak zgody na tę kandydaturę, proponując jako trenera Ośrodka Magdalenę Górowską, byłą swoją zawodniczkę, która zaczęła stawiać pierwsze kroki w zawodzie trenerskim z grupą naborową w Bronowiance i w AZS UJ, a jako zawodniczka zajęła w tym sezonie przedostatnie miejsce w ekstraklasie ze Stellą Gniezno.

W męskiej ekstraklasie w nowym sezonie nie wystąpi Opoka Trzebinia. O wycofaniu drużyny zadecydowały względy finansowe. Z Trzebinią rozstali się więc Jarosław Tomicki (Silesia Miechowice), Jakub Perek (do Pogoni Lębork) Karol Strowski-Prus (UKS 23 Lublin)  i Bogusław Koszyk (Gorzovia). Opoka będzie grać w I lidze i jeśli sytuacja organizacyjna na to pozwoli postara się włączyć w walkę o powrót do ekstraklasy. Wrócił do Trzebini m.in. Rafał Utylski z Bronowianki. 

Tymczasem inne kluby się zbroją. Do Polski wrócił Lucjan Błaszczyk, będzie grał w Drzonkowie, gdzie chce też założyć akademię pingpongową. Mocną drużynę zbudował beniaminek rozgrywek Alfa Radzyń Podlaski, trafił tu m.in. Marcin Kusiński.  W Bogorii Grodzisk Mazowiecki zagra Koreańczyk Oh Sang Eun. Chińczycy pojawili się też w innych drużynach.
MST/e-pingpong.pl, kts-tarnobrzeg.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty