Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowe Podkarpacie
Klęska krośnian nad morzem2009-11-11 19:23:00

Miało być zwycięstwo i marsz w górę tabeli. Skończyło się na bolesnej, 24-punktowej porażce. - Przed nami cała noc w autokarze. Wracamy do domu w podłych nastrojach. Rozczarowani i źli na siebie, bo Prokom był do ogrania - mówi po spotkaniu w Gdyni trener krośnieńskich koszykarzy Mariusz Zamirski.


Asseco Prokom II Gdynia - MOSiR Krosno 88-64 (17-24, 31-14, 22-11, 18-15)

Asseco Prokom: Mordzak 14 (2x3), Bach 7, Storożyński 8, Krajniewski 13, Sikora 29 (2x3) oraz Kobus 9 (1x3), Wojdyr 8, Maryniewski 0.
MOSiR: Mroczek-Truskowski 15 (2x3), Michalski 4, Pluta 12 (2x3), Hajnsz 7 (1x3), Ożóg 4 oraz Musijowski 2, Bal 2, Puścizna 6 (2x3), Deja 12, Stolarek 0, Przewrocki 0, Oczkowicz 0.

Goście dobrze rozpoczęli. Po pierwszej kwarcie prowadzili siedmioma punktami. W drugiej i trzeciej zostali zmiażdżeni. - Zabrakło nam determinacji i zaciętości w obronie. Jeśli jesteśmy agresywni, rywale rzadko rzucają nam ponad 80 punktów. W ataku też nie wyglądaliśmy jak należy. Po każdym pudle przeciwnicy wyprowadzali kontry, a że byli dużo skuteczniejsi, błyskawicznie nam odskoczyli - relacjonował opiekun zespołu z Podkarpacia. MOSiR prezentował się słabiej niemal w każdym elemencie. Gospodarze lepiej zbierali, grali bardziej zespołowo, rzadziej tracili piłkę.
Na tle bezbarwnych kolegów całkiem poprawnie zaprezentował się nowy nabytek krośnian Tomasz Deja, choć należy zauważyć, że wszedł na boisko dopiero po przerwie, gdy wynik był praktycznie przesądzony.





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty