Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > I liga
Piłkarze po meczu Pogoń - Sandecja2009-08-30 05:55:00

Krzysztof Hrymowicz, obrońca Pogoni:
- Pierwszej połowy nie chciałbym oceniać, bo zagraliśmy słabo. Mieliśmy praktycznie tylko ze dwie okazje tak samo jak Sandecja. W drugiej połowie natomiast było już lepiej, bo poukładaliśmy pewne rzeczy na boisku, zagęściliśmy środek i myślę, że już potem to ładnie wyglądało.

Piotr Prędota, napastnik Pogoni:
- Ten dzisiejszy mecz był dla nas bardzo ciężki. Wynik może tego nie pokazuje, ale Sandecja naprawdę sprawiła nam sporo problemów. Zawodnicy z Nowego Sącza bardzo dobrze operowali piłką i mieli kilka groźnych okazji w naszym polu karnym. Bramki jednak strzelaliśmy tylko my, z czego bardzo się cieszymy. Przy mojej bramce było naprawdę wiele szczęścia, bo dostałem świetny prezent od obrońcy Sandecji i nie mogłem tej okazji zmarnować. Co do pierwszej naszej bramki, to była ona jak najbardziej prawidłowa.

 

Dariusz Gawęcki, pomocnik Sandecji:
- Rozegraliśmy niezły mecz do przerwy, a potem kuriozalne bramki tracimy po naszych błędach. Mecz niestety skończył się tak jak się skończył, czyli 4-0.

Piotr Chlipała, napastnik Sandecji:
- Na pewno nie spodziewaliśmy się tak wysokiej porażki. Po dwóch zwycięstwach u siebie nastroje były bardzo dobre i chcieliśmy tutaj powalczyć. Jednak obawialiśmy się rywala, gdyż Pogoń to bardzo silny zespół. Nie możemy się wstydzić za to, co dzisiaj zaprezentowaliśmy, gdyż pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Szkoda, że nie udało nam się wykorzystać sytuacji jakie mieliśmy w drugiej połowie, bo ten mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej.

Grzegorz Lemański, Jan Smoliński/www.pogonszczecin.info




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty