Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > I liga
Wójtowicz wytyka błędy sędziemu2009-08-30 01:39:00

Wyjątkowo zgodni byli po meczu w Szczecinie trenerzy Sandecji i Pogoni. Obaj podkreślali, że wynik 4-0 nie oddaje przebiegu meczu, bo goście na taką wysoką karę nie zasłużyli.


- Myślę, że zaprezentowaliśmy w przekroju całego meczu dobrą piłkę. Może to będzie kuriozalne co powiem, ale będąc zespołem w wielu momentach równym, jak nie lepszym, przegrywamy trochę na własne życzenie - oceniał trener Sandecji Dariusz Wójtowicz. - Mieliśmy czyste sytuacje w pierwszej połowie i na początku drugiej i ich nie wykorzystaliśmy. Dla mnie absolutnie niezrozumiałe są decyzje sędziego, które wypaczyły w jakimś sensie wynik meczu. Pierwsza bramka padła po rzucie wolnym pośrednim, sędzia ją uznał. Przy stanie 0-1 jest ewidentny rzut karny na Bębenku, ale nie gwizdnięty. Przy stanie 0-2 znów ewidentny rzut karny. Aleksander był ciągnięty za koszulkę, ściągany na ziemię, bez żadnej reakcji. Gratulacje dla trenera Mandrysza, bo 4-0 to bardzo pokaźny wynik, ale nieadekwatny do tego, co się działo na boisku. Jeśli utrzymamy dyspozycję, to wydaje mi się, że powinniśmy zdobyć punkty w najbliższym meczu.

Piotr Mandrysz, trener Pogoni przyznawał: -  Pierwsza połowa była bardzo słaba w naszym wykonaniu. Zgadzam się z trenerem gości, że zespół Sandecji grał lepiej, niż na to wskazuje wynik. Rzeczywiście spotkanie zakończyło się za wysokim rezultatem, ale w piłce liczy się to, co wpadnie. Dzisiaj byliśmy do bólu skuteczni po przerwie. Nie mogę się odnieść do sytuacji w naszym polu karnym, o których mówił trener. Na pewno byłem bliżej pierwszej bramki niż Darek. Ewidentny błąd bramkarza, który łapał piłkę, a był to rzut wolny pośredni. Mógł ją puścić do bramki, zamiast łapać. Po jego rękach piłka wpadła do siatki. Był to kluczowy moment spotkania, bo później zespół Sandecji postawił wszystko na jedną kartę i spotkała go za to niezasłużona kara. Muszę podkreślić, że drużyna z Nowego Sącza jest bardzo dobra, o czym wiedzieliśmy. Goście postawili nam dzisiaj bardzo trudne warunki.

SAN




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty