Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Resovia w Paryżu wierna idei muszkieterów: jeden za wszystkich...2009-12-09 09:22:00

Zwycięstwo w Lidze Mistrzów w 2001 roku, osiem tytułów mistrza Francji w ostatnim dziesięcioleciu, aktualnie drugie miejsce w Ligue A - z bezwzględnie najlepszym francuskim zespołem Paris Volley zmierzą się dziś w Paryżu siatkarze Asseco Resovii w drugiej kolejce Ligi Mistrzów. To wyjątkowe spotkanie dla Rafaela Redwitza. Transmisja w Polsacie Sport od 19.55.


Rozgrywający rzeszowian w latach 2005-2008 bronił barw Paris Volley, doprowadzając drużynę na szczyt. Sam otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika ligi francuskiej. - To były piękne chwile. Paryż na zawsze pozostanie w moim sercu. Wspomnienia wrócą, ale sentymenty odłożę na bok. Jestem zawodowcem. Gram dla Resovii i zrobię wszystko, żebyśmy wracali do Polski w dobrym humorze - deklaruje Brazylijczyk.

W Paryżu za "Rafą" aż tak bardzo nie tęsknią. Grą zespołu kieruje wicemistrz Europy Yannick Bazin, którego chwali trener Ljubo Travica. - Mocny fizycznie, z dobrym serwem i szybką ręką. Większość piłek posyła do Marcela Gromadowskiego, ale jesteśmy przygotowani także i na inne warianty - podkreśla. A zmian w sposobie gry gospodarzy należy oczekiwać. Paryżanie na inaugurację zmagań w grupie F z kretesem polegli w Stambule - Turcy przewidywali każdy ruch przeciwnika i blokowali niemal perfekcyjnie. - Musimy wziąć z nich przykład - kontynuuje Travica - Najważniejsze jednak, żebyśmy byli drużyną. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Apel szkoleniowca to reakcja na ostatnie wydarzenia. Wicemistrzowie Polski nie potrafią wygrzebać się z piątego miejsca w PlusLidze, w weekend w fatalnym stylu przegrali z Delectą Bydgoszcz, ponosząc w sezonie czwartą porażkę. Sytuacja zrobiła się na tyle poważna, że do szatni pofatygował się główny sponsor Adam Góral. W stolicy Francji rzeszowianie mają pokazać chęci i walkę. Zwieszonych głów i wzajemnych pretensji nikt w klubie tolerować nie będzie. - Francuzi na swoim terenie są w stanie grać nawet 40 procent lepiej, niż w Turcji. Pamiętajmy jednak, że to oni znajdują się pod większą presją. Porażka praktycznie pozbawia ich szans na awans do drugiej rundy - zauważył kapitan Asseco Resovii Krzysztof Gierczyński.
Trener Paris Volley Mauricio Paes ubolewał, iż jego zespół nie rozgrywał w weekend spotkania ligowego (rywale z Beauvais zachorowali na grypę) i przyznał, że pojedynek z Polakami będzie kluczowym. - Jeśli zwyciężymy, zapomnimy o tureckim falstarcie. Czeski przyjmujący gospodarzy, symbol klubu Jiri Novak, także jest optymistą. - Resovii nie znam, ale musi to być klasowa ekipa skoro z powodzeniem występuje w mocnej polskiej lidze. Będziemy jednak cierpliwi i agresywniejsi - zapowiada.


p.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty