Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Siatkarze Serbii z brązowym medalem MŚ2010-10-10 18:53:00 AnGo

Trzecie miejsce mistrzostw świata siatkarzy dla Serbii, czwarte dla gospodarzy imprezy - Włochów. Takie rozstrzygnięcie jest dość niespodziewane, bowiem za faworyta uchodzili miejscowi, którym w turnieju pomagały ściany i sędziowie.


Włochy - Serbia 1-3 (21-25, 20-25, 28-26, 19-25)

WŁOCHY: Luigi Mastrangelo 7, Simone Parodi 18, Valerio Vermiglio 1, Cristian Savani 7, Alesaandro Fei 13, Emanuele Birarelli 4, Davide Marra (libero) oraz Ivan Zaytsev 8, Andrea Sala, Michał Łasko, Dragan Travica.
SERBIA: Nikola Kovacević 8, Bojan Janić 1, Dragan Stankovic 11, Nikola Grbić 2, Ivan Miljković 22, Marko Podrascanin 15, Nikola Rosić (libero) oraz Vlado Petrović, Milos Terzić, Milos Nikić.

Mecz rozpoczął się od dobrej gry Włochów, którzy pewnie prowadzili 6-1, 14-10, by po przestoju schodzili na drugą przerwę techniczna ze stratą jednego punktu. W końcówce zrobiło się 20-21, ale świetna końcówka Serbów dała im wygraną 25-21 przypieczętowaną asem serwisowym Ivan Miljković.
W drugim secie od początku dominowali Serbowie. Było 7-10, 14-18, 17-21 i 20-24, a jednostronną partię zakończył skutecznym blokiem Dragan Stanković. Klasą dla siebie był Miljković z 13 punktami po dwóch setach.
W trzeciej rozgrywce Serbowie nadal grali swoje i do maksimum wykorzystywali Miljkovica. A ten nie zawodził i atakował z nawet najtrudniejszych piłek. Włosi nie mogli znaleźć skutecznej recepty, stąd przegrywali 5-8, 9-11, 14-16, 17-20, by doprowadzić do stanu 20-20 i wyjść na prowadzenie 21-20! Gospodarze w końcówce złapali właściwy rytm i wygrali 28-26 przedłużając swe szanse na brązowy medal. Z pewnością wpływ na przełamanie miało pojawienie się na boisku Zaytseva, Sali, Łaski i Travicy.
Czwarty set to popis Serbów, którzy znakomicie grali blokiem, a że Włosi bili po autach, to było 5-13, 10-17, 14-20 i spotkanie zbliżało się do końca. Przy stanie 18-24 pierwszej piłki meczowej Serbowie nie wykorzystali, ale po chwili był już koniec po potężnym zbiciu bohatera spotkania - Miljkovica.


AnGo
serbiaitalia.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty