Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa mężczyzn
Chcą zatrzymać swojego asa, negocjacje trwają2010-01-09 22:23:00

Szefowie Asseco Resovii od kilku tygodni rozmawiają z Alehem Akhremem i jego menedżerem o nowym kontrakcie. Czy białoruski przyjmujący także w następnym sezonie ubierze koszulkę w biało-czerwone pasy?

Przeczytaj rozmowę z najlepszym aktualnie siatkarzem drużyny z Rzeszowa.


- Po meczu z Jadarem nie widać po Tobie większego zmęczenia. Było szybko, łatwo i przyjemnie?


- Faktycznie, tak było. Styczeń jest dla nas morderczy. Rozgrywki ligowe, Puchar Polski, Liga Mistrzów. Tempo wręcz szalone. Z Jadarem wygraliśmy bez większego nakładu sił i to jest najważniejsze. Możemy się w spokoju przygotowywać do środowego pojedynku z Paris Volley.


- Trener Travica obawiał się o waszą koncentrację podczas spotkania z Jadarem.
- Przez cały czas staraliśmy się ją zachować. Najlepszym dowodem jest to, że wszystkie trzy sety zdecydowanie rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść.


- Twój kontrakt wygasa po tym sezonie, ale działacze Asseco Resovii z Tobą oraz Twoim menadżerem rozpoczęli już negocjacje w sprawie jego przedłużenia. Jak duże są szanse na pomyślny finał tych rozmów?
- Zawsze można się dogadać. Powiem tak: jestem zadowolony z tego, że znalazłem się w Resovii. Klub jest
zarządzany profesjonalnie, zasługa w tym jej sterników - szefa Asseco Poland Adama Górala i prezesa Adama  Rusinka oraz szeregu innych osób odpowiedzialnych za organizację. W Rzeszowie jest mi dobrze, a taka sytuacja zawsze sprzyja porozumieniu. Tyle, że na razie skupiam się na grze.


17.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty