Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka ręczna
Pieniądze? Chcecie, to sprawdźcie2009-11-30 22:38:00 MAS

Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce broni się przez zarzutami reprezentantów Polski. Niezadowolenie z polityki Związku wyrazili kilka tygodni temu w liście otwartym. Zarząd odpowiada na niego:  "Związek jest gotowy w każdej chwili przedstawić autorom „listu otwartego” poziom i strukturę wydatków na reprezentację, jej trenerów, lekarzy i pozostałe osoby pracujące z drużyną."


Obradujący dziś w Warszawie zarząd ZPRP  powołał komisję ds. rozwoju piłki ręcznej, w której skład wejdą m.in. Sławomir Szmal i Damian Wleklak oraz dwie reprezentantki Polski. Gośćmi posiedzenia  byli trenerzy obu reprezentacji, zarząd zdecydował, że Krzysztof Przybylski pozostanie trenerem kadry kobiet.

Trener żeńskiej kadry podsumowywał wyniki w kwalifikacjach EURO 2010. Jego zdaniem przyczyną porażek z Czarnogórą i Słowacją była duża liczba kontuzji, a także odmowa gry niektórych zawodniczek. – Będzie ciężko wyjść z tej grupy – uważa Przybylski. Szef wyszkolenia ZPRP Jerzy Noszczak podkreślał, że teraz już trzeba podjąć działania, których celem jest awans kobiecej reprezentacji do Igrzysk Olimpijskich Londyn 2012.

Bogdan Wenta omówił  przygotowania do finałów EURO 2010. Podkreślił, że grupa zawodników, którzy mają realne szanse na grę w tej imprezie została zredukowana do 19 nazwisk. Turniej w Austrii (7-9 stycznia) z zespołem gospodarzy, Chorwacją i Węgrami będzie ostatnim sprawdzianem przed najważniejszą imprezą w przyszłym roku.

 

Oświadczenie Zarządu ZPRP w sprawie listu otwartego polskich kadrowiczów


"Zawodnicy publicznie podnieśli szereg kwestii, które ich zdaniem zamykają się w haśle: „ZPRP Szanuj naszą pracę”, umieszczonym na ich koszulkach podczas konferencji prasowej. Ten gest prasa określiła jako „protest” przeciwko Związkowi.

Z przykrością stwierdzamy, że to oświadczenie zawiera mało konkretów i jest w dużej części niezgodne z rzeczywistością. 

Zmartwieniem głównym zawodników jest brak strategicznego sponsora reprezentacji, co - ich zdaniem – niekorzystnie rzutuje na popularyzację naszego sportu, na strategię marketingową, a więc w tym sensie przyczynia się do marnotrawienia, jak uważają zawodnicy, wielkich sukcesów reprezentacji.
Piłkę ręczną opuścili nasi dotychczas główni sponsorzy czyli Bank PKO BP, a wcześniej ERA GSM. Rozmowy z innymi, potencjalnymi sponsorami są w toku, ale zniecierpliwienie, zwłaszcza wyrażane publicznie, tych rozmów nie przyspieszy. Tego typu działania wymagają ciszy i spokoju.
Żyjemy w okresie kryzysu ekonomicznego, firmy szukając oszczędności w pierwszym rzędzie zmniejszają budżety reklamowe i sponsorskie. Nie jesteśmy jedynym środowiskiem sportowym, które ma podobne problemy.
Reprezentanci zarzucili Związkowi, że nie rozumie nowych czasów, które wymagają multimedialnej promocji, rozmachu reklamowego, nowego podejścia do piłki ręcznej jako produktu.
Trudno zgodzić się z tezą, że nic w tej materii nie zrobiono. Przeciwnie, mamy powody do satysfakcji. Cztery lata temu nasza dyscyplina była pokazywana w telewizji od przypadku do przypadku, przez kilkadziesiąt sekund – tyle, ile trwała migawka w telewizyjnym magazynie sportowym. Gdy zdarzała się transmisja z meczu piłki ręcznej, trzeba było za nią zapłacić. Dziś Związek ma podpisane umowy na transmisje meczów reprezentacji kraju oraz ekstraklasy kobiet i mężczyzn z grupą TV POLSAT. Grupa ta, jak również TVP wykupiły licencję na transmisje meczów i turniejów międzypaństwowych poza granicami Polski. Tylko w sezonie 2008/2009 w polskich stacjach telewizyjnych można było obejrzeć ponad 200 transmisji z meczów piłki ręcznej.

Dziś wymaga się, by zawody obudować elementami widowiskowymi. W tym zakresie także u nas jest widoczny znaczący postęp. Specjalne podłogi do rozgrywania meczów piłki ręcznej z płaszczyznami przeznaczonymi na reklamy, banery reklamowe, muzyka, spikerzy, to wszystko są elementy widowiska sportowego wcześniej w tej skali w polskiej piłce ręcznej nieznane.

Związek przygotował rozbudowany plan działalności marketingowej na przyszły rok. Przewiduje on wykorzystanie na rzecz rozwoju i popularyzacji piłki ręcznej wszystkich, najnowocześniejszych metod i form marketingowych. Związek powołał Komisję do spraw rozwoju piłki ręcznej. Do współpracy zaprosiliśmy wybitnych menedżerów rynkowych, a także przedstawicieli reprezentacji - Sławomir Szmal i Damian Wleklak wyrazili chęć udziału w pracach tej komisji.

Jeśli już mowa o sponsorach i marketingu, to stawiamy sprawę jasno. Jedynym uprawnionym do prowadzenia negocjacji i podpisania umów z partnerami jest wyłącznie Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Związek określa warunki takich umów i sposób wydawania pozyskanych środków, w tym także na rzecz zawodników.
Z zadowoleniem przyjmujemy zadeklarowaną przez zawodników - po raz pierwszy oficjalnie - pomoc w popularyzacji piłki ręcznej wśród dzieci i młodzieży. W tym niezwykle ważnym obszarze Związek ma już znaczące osiągnięcia. Prowadzone są: program „Sport wszystkich dzieci” (dofinansowanie wakacji dla kilkuset dzieci uprawiających piłkę ręczną, zakup bramek i piłek dla Uczniowskich Klubów Sportowych), program „Talent” (dofinansowanie 30 uzdolnionych zawodniczek/ków), program „Nasz sukces to my” (turnieje mini piłki ręcznej realizowane wspólnie z VW Poznań), Turnieje Nadziei Olimpijskich (obejmujące około 400 dzieci), Gimnazjalne Ośrodki Szkolenia w Piłce Ręcznej (65 klas sportowych w 8 ośrodkach), szkolenia zawodników i zawodniczek w 64 kadrach wojewódzkich, szkolenia kadry trenerskiej na różnych poziomach zaawansowania, turnieje regionalne, ogólnopolskie, międzynarodowe dla dziewcząt i chłopców. Na samo tylko szkolenie centralne dzieci i młodzieży wydamy w mijającym roku kilka milionów złotych.

Barierą w masowym rozwoju naszej dyscypliny wśród dzieci i młodzieży są hale sportowe. W piłkę ręczną gra się głównie w halach, a tych nie mamy wiele. Chcemy powrócić do gry dzieci i młodzieży na boiskach otwartych. Z naszej inicjatywy włączono do rządowego programu „Orlik” 2012 budowę boisk do piłki ręcznej. Do końca października boisk tego typu wybudowano już  sto kilkadziesiąt. Tym bardziej więc pomoc zadeklarowana przez reprezentantów Polski jest nieoceniona. Spotkanie, rozmowa, wymiana kilku podań piłką ze słynnym sportowcem, reprezentantem kraju, zawsze ma budujący wpływ na postawę dziewcząt i chłopców, na ich starania by kiedyś dorównać starszym kolegom. Musimy tylko razem z reprezentantami poszukać terminów, kiedy będą mogli poświęcić czas tej ważnej formie popularyzacji piłki ręcznej. Oczekujemy zatem aktywnego udziału naszych czołowych zawodników w promocji piłki ręcznej wśród młodzieży.

Z tym większą satysfakcją przyjęliśmy zapewnienie, któremu reprezentanci dali dobitny wyraz w swym „liście otwartym”, że ich działania nie są podyktowane względami finansowymi. Mamy powód do dumy, gdy czytamy, iż „gra w kadrze jest zaszczytem”.
Na sukcesy każdego dzisiejszego mistrza składa się długoletni wysiłek finansowy: opłacanie szkół, trenerów, obozów, sprzętu, wyżywienia itp. Korzystali z tego dzisiejsi reprezentanci, korzystać muszą także młodzi zawodnicy, w przyszłości ich następcy. Nikt nie jest mistrzem od razu, a tylko mistrzowie mają szanse na sukcesy na poziomie światowym i na zawodowe kontrakty. Mistrzostwo kosztuje, nie bierze się samo z siebie, Związek musi dbać nie tylko o reprezentację, ale o rozwój całej dyscypliny.
Jeśli chodzi o finansowe zabezpieczenie reprezentacji, osiągnęliśmy poziom porównywalny z czołowymi zagranicznymi federacjami. Oprócz środków państwowych Związek przeznacza niemałe pieniądze na zapewnienie zawodnikom warunków do uprawiania sportu na najwyższym światowym poziomie. Związek jest gotowy w każdej chwili przedstawić autorom „listu otwartego” poziom i strukturę wydatków na reprezentację, jej trenerów, lekarzy i pozostałe osoby pracujące z drużyną.

Członkowie Zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce, w przeciwieństwie do wielu innych dyscyplin, nie pobierają żadnego wynagrodzenia. Tym bardziej mamy więc prawo oczekiwać, iż na swoją aktywność marketingową i własne pomysły w tym względzie, zawodnicy wykorzystywać będą czas poza zgrupowaniami i meczami. W czasie zgrupowań, treningów i zawodów powinni oni się koncentrować przede wszystkim na grze i treningu.

Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce pragnie wyrazić zadowolenie i satysfakcję z poziomu i osiągnięć drużyny narodowej. Sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich, mistrzostwach świata, Europy, indywidualne kariery klubowe najlepszych zawodników przyczyniły się do nieznanego w przeszłości wzrostu popularności piłki ręcznej w społeczeństwie. Nadal będziemy robili wszystko, żeby te sukcesy ugruntowywać, żeby postawa i osiągnięcia naszych najlepszych zawodników były wzorem dla innych.
Chcielibyśmy, aby reprezentacja i Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce stanowiły rozumiejący się i działający dla dobra polskiej piłki ręcznej zespół. Deklarujemy pełną współpracę w każdej sprawie i zrozumienie dla wszelkich racjonalnych potrzeb drużyny reprezentacyjnej.
Szanujemy pracę zespołu reprezentacyjnego oczekując, że działalność wszystkich, którzy przyczyniają się do wzrostu poziomu polskiej piłki ręcznej będzie również doceniana.

Zarząd ZPRP


MAS



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty