Koszykarze Sokoła Łańcut sprawili sporą niespodziankę i wygrali na wyjeździe z niedawnym liderem MKS Dąbrowa Górnicza. Podopieczni Dariusza Kaszowskiego co prawda przechodzili mały kryzys w III kwarcie, ale w kolejnej dali popis skuteczności i po koncertowej grze mogli się cieszyć ze zwycięstwa.

Do przerwy spotkanie Anwilu ze Zniczem Jarosław toczyło się według znanego w hali we Włocławku scenariusza. Jednak po zmianie stron 21-punktowa przewaga gospodarzy stopniała w mgnieniu oka i o korzystny wynik lider ekstraklasy koszykarzy musiał się bić do samego końca.

Hetman Zamość wycofał się z rozgrywek II ligi, gr. wschodniej.

Wicemistrzowie Polski mają problem. Dwa tygodnie przed play off bez formy są kluczowi siatkarze - Aleh Akhrem i Marcin Wika.

Zakończył się sezon zasadniczy w Pluslidze Kobiet.  Znane są już pary play-off i dwa zespoły, które będą musiały walczyć o utrzymanie. To Stal Mielec i Gedania Żukowo.

Jutro koszykarze Sokoła Łańcut grają ostatni mecz fazy zasadniczej. Będzie to zaległe spotkanie z 29 kolejki z MKS Dąbrowa Górnicza. Początek o godzinie 18.

W niedzielę hokeiści KH Sanok wysoko wygrali z KTH Krynica-Zdrój i zakończyli sezon na 9. miejscu.
– To był ostatni mecz Ľubomíra Roháčika w tej drużynie. Żegnamy się. Uregulujemy sprawy finansowe z trenerem w tym tygodniu i za porozumieniem stron rozwiążemy kontrakt – poinformował prezes Ciarko KH Sanok, Piotr Krysiak.

Wtorkowy mecz Anwilu ze Zniczem rozpocznie 24. kolejkę ekstraklasy koszykarzy. Zwycięstwo jarosławian byłoby więcej, niż sensacją, bo w tym sezonie żaden zespół nie zdobył hali we Włocławku. Stal Stalowa Wola gra dzień później w Starogardzie Gdańskim.

Nie był to może tak udany weekend, jak poprzedni dla wychowanków podkarpackich klubów na boiskach ekstraklasy, ale kilku z nich miało spore powody do zadowolenia. Przede wszystkim Jacek Kuranty, który przyczynił się do tego, że bez pracy jest już Jan Urban. Ponownie z dobrej strony pokazał się Piotr Piechniak, który tym razem gola nie zdobył, ale zanotował asystę.

Czternaste miejsce zajęli młodzi piłkarze Resovii (rocznik 2000) w I turnieju Agat Cup w Koluszkach. Rzeszowianie trafili do grupy z późniejszymi finalistami - Szkołą Futbolu Wilanów i Ruchem Chorzów.