Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > I liga
Okocimski Brzesko przywitał się z I ligą zwycięstwem

Bogdanka Łęczna - Okocimski  Brzesko 1-2 (1-1)

1-0 Maciej Ropiejko 6
1-1 Wojciech Wojcieszyński 36
1-2 Tomasz Ogar 90+3

Sędziował Wojciech Krztoń (Osztyn). Żółte kartki: Wojcieszński, Zaniewski, Jeromienko.
BOGDANKA: Prusak - Kalkowski, Midzierski, Sołdecki (61 Mandrysz), Wojdyga, Oziemczuk (87 Irie), Szałachowski (58 Zuber), Nikitović, Żukowski - Ropiejko, Pesir.
OKOCIMSKI:  Mieczkowski - Wieczorek, Jacek, Urbański, Wawryka - Szałęga (76 Pyciak), Baliga, Wojcieszyński, Łytwyniuk - Darmochwał (84 Jeromienko), Zaniewski(90+4 Ogar).

Spotkanie nie rozpoczęło się zbyt dobrze dla beniaminka I ligi. „Piwosze” wyszli na murawę mocno spięci, co poskutkowało bramką straconą już w 6. minucie. Maciej Ropiejko wykorzystał błąd defensywy brzeszczan i w sytuacji sam na sam z Dawidem Mieczkowskim najpierw położył 20-letniego bramkarza, a potem skierował piłkę do pustej siatki.

Łęcznianie starali się pójść za ciosem, ale próby Sebastiana Szałachowskiego czy Macieja Ropiejki były nieskuteczne. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić goście. W 22. minucie blisko szczęścia był Wojciech Wojcieszyński, ale główkował tylko w poprzeczkę. Kapitan OKS-u poprowił się niecały kwadrans później, kiedy to dośrodkowanie Marcina Szałęgi zamienił na bramkę, która dawała Okocimskiego wyrównanie. Mimo nie najwyższego wzrostu Wojciech Wojcieszyński pewnie głową pokonał Sergiusza Prusaka. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie, chociaż bliski szczęścia był Maciej Ropiejko, który przy swoim uderzeniu mocno poturbował Dawida Mieczkowskiego.

Spokojne rozgrywanie piłki, umiejętne przerzucanie ciężaru gry i mądra gra w środkowej strefie boiska – tak poczynali sobie brzeszczanie po przerwie. Niewiele brakowało jednak, a do własnej bramki trafiłby Radosław Jacek, obrońcę Okocimskiego uratowała poprzeczka. Dużym spokojem w stykowej sytuacji wykazał się Dawid Mieczkowski, który w polu karnym zwiódł napastnika Bogdanki. Gdy wydawało się, że pojedynek zakończy się podziałem punktów, wprowadzony minutę wcześniej Tomasz Ogar w doliczonym już czasie gry zapewnił beniaminkowi I ligi zwycięstwo. Tomasz Ogar wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony Iwana Łytwyniuka i dał trzy punkty zespołowi.

ST/okocimski.com

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty