Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja > Wiadomości reprezentacja
Zamilski: niech Małecki zejdzie na ziemię2009-11-13 21:57:00

- Trochę zmazaliśmy plamę po tej wysokiej porażce z Holandią - cieszył się trener Andrzej Zamilski po towarzyskim zwycięstwie kadry U-21 nad Danią 1-0. Szkoleniowiec bardzo chwalił kadrowiczów, dostało się za to... nieobecnemu w Viborgu Patrykowi Małeckiemu.


 

Dania - Polska 0-1 (0-0)

0-1 Korzym 62
POLSKA:
Grzegorz Sandomierski - Tadeusz Socha, Błażej Augustyn, Mateusz Pielach, Adrian Basta (80  Damian Zbozień) - Sebastian Tyrała, Adam Matuszyk, Mateusz Cetnarski, Michał Janota (46 Pietrowski) - Maciej Korzym (Mateusz Kamiński), Artur Sobiech (Paweł Kal)

- Taki wynik to tym bardziej niespodzianka, że graliśmy na wyjeździe, z silnym rywalem, przyszłymi gospodarzami mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej. Jestem naprawdę dumny z chłopaków, bo mimo nieobecności 5 graczy, którzy pojechali na kadrę seniorską, poradziliśmy sobie. A przed meczem, trzeba przyznać, mieliśmy duszę na ramieniu, bo skład był eksperymentalny. Była okazja sprawdzić innych zawodników - powiedział po meczu trener Zamilski.

Szkoleniowiec chwalił po tym spotkaniu wielu swoich podopiecznych: - Bardzo dobry poziom zaprezentował Grzegorz Sandomierski, który zastąpił w bramce Wojtka Szczęsnego, przebywającego na zgrupowaniu u trenera Smudy. Wybronił dwie takie sytuacje, w których - wydawało się - musiał paść gol. Obrona też była poskładana w sposób eksperymentalny, ale mimo to bardzo dobrze zaprezentował się Błażej Augustyn. Bardzo poprawnie zagrał też Dawid Kubowicz - oceniał szkoleniowiec. - No i oczywiście starzy wyjadacze - Cetnarski, Sobiech, Korzym.

Zamilski zaznaczył jednak, że ani Sandomierski, ani Korzym i Sobiech nie wystąpią w następnym spotkaniu z Rumunią, choć wypadli tak dobrze. - Chcemy, by w kolejnym meczu szansę w bramce dostał Gliwa, a Korzym niebawem zostanie młodym ojcem - wyjaśniał.

Selekcjoner kadry U-21 wyróżnił również zawodników z ligi niemieckiej. - Jesteśmy pod wrażeniem występu Sebastiana Tyrały z Borussi i Adama Matuszyka z Koeln. Nie wynosimy ich oczywiście na piedestał po jednym meczu, ale to dobrze wróży na przyszłość.

Trener Zamilski przyznaje, że brak kluczowych dotąd zawodników, jak np. powołanego do seniorskiej kadry Patryka Małeckiego, nie doskwierał mu aż tak, jak można by przypuszczać. - Tak się dziwnie składa, że jak Małecki pauzował za kartki z Finlandią, to wygraliśmy. Nie chcę być złośliwy, ale teraz też - zażartował szkoleniowiec. - Wreszcie było trochę spokoju na treningach i w hotelu, nie było krytyki, której Małecki jest mistrzem - skomentował Zamilski. - Podsumowując, nie było widać braku Małeckiego. On powinien trochę zejść na ziemię i przestać bujać w obłokach.
Patryk Małecki wzbudził niedawno kontrowersje krytyką kolegów z drużyny i decyzji szkoleniowca po przegranym 0-4 spotkaniu z Holandią.
ASInfo


zamilski.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty