Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Reprezentacja > Wiadomości reprezentacja
ADAM KOKOSZKA: Wszystko w moich nogach2009-11-12 16:08:00

Adam Kokoszka powrócił do reprezentacji Polski, gdy tymczasowym trenerem był Stefan Majewski, ale nie miał wówczas okazji wybiec na boisko. Teraz Franciszek Smuda postawił na gracza włoskiego Empoli, który najprawdopodobniej będzie podstawowym środkowym defensorem.


- Na pewno będę bardzo zadowolony, jeśli faktycznie wybiegnę w pierwszej jedenastce. Teraz wszystko w moich nogach, bo tylko moja postawa na boisko może przekonać trenera, czy pojawię się na kolejnych zgrupowaniach - przyznał Kokoszka.

Były obrońca Wisły Kraków zachwala optymistyczną atmosferę podczas zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim. - Trener Smuda w jasnych słowach wyjaśnił nam, czego wymaga, i po tych 2-3 dniach treningu jest zadowolony z naszej postawy. Z większością zawodników dobrze się znamy, tylko pozostało nam jeszcze dopracować to, czego szkoleniowiec od nas wymaga - powiedział zawodnik.

- Wcześniej nie miałem styczności z trenerem Smudą, ale po pierwszym spotkaniu z nim wrażenia mam bardzo pozytywne. Prowadzi z nami głównie treningi z piłką i taktyczne, bo fizyczne, jak sam nam powiedział, mamy w klubach. Trener ma bardzo proste i fajne powiedzenia, więc dla nas, kiedy jesteśmy skoncentrowani, to bardzo dobry przerywnik. "Hitem" było to, gdy powiedział, że po sobotnim spotkaniu będziemy szukać po hotelu Rumunów - dodał reprezentant Polski.

Kokoszka jest obecnie podstawowym graczem włoskiego drugoligowca, Empoli, ale nie ukrywa, że jego ambicje sięgają wyżej. - Na pewno dużo się nauczyłem we Włoszech, ale wszystko zweryfikuje sobotni mecz z Rumunią. Wiadomo, że Serie B to nie jest szczyt moich marzeń i po sezonie chciałbym zrobić krok dalej. Jak na razie jest mi dobrze we Włoszech, jednak jeśli będzie trzeba wyjechać to wyjadę - oświadczył piłkarz.

Obecni wybrańcy Franciszka Smudy to potencjalni kadrowicze na Euro 2012. Kokoszka zdaje sobie z tego sprawę i zamierza walczyć o miejsce dla siebie. - Zostało 2,5-roku, ale na pewno wiele w składzie trener nie będzie zmieniał. Mam szansę zagrać na Euro i wszystko zależy od tego, czy ją wykorzystam, np. w sobotę - powiedział obrońca Empoli.

Sobotnie spotkanie odbędzie się na stołecznym stadionie przy ulicy Łazienkowskiej, która na chwilę obecną jest tak naprawdę placem budowy. - Na dodatek murawa nie jest zbyt dobra, ale w takich warunkach trzeba grać. Pewnie, że lepiej się gra, gdy jest 20-30 tys. widzów, lecz trzeba się dostosować do tych warunków. W Chorzowie ostatnio też z tym nie było najlepiej, ale można było dobrze się zaprezentować - ocenił Kokoszka.





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty